Mecz w Częstochowie do Komisji

ofiarą a nie winnych winnymi R.Kasprzaka i D Balińskiego co spowodowało osłabienie byków w najważniejszych meczach sezonu ...... też powinien za to zapłacić twój klubik .... oraz za sezon 2006 jak i 2007 sytuacje podobne do tej co komisja jest powoływana a może przez to jest powołana że to nie pierwsze takie zagranie klubu z Częstochowy ??? pomyślcie trochę ..jak ktoś nie chce jechać z zawodników to klub musi mu pomóc /N.P. /

powtórzył rano w wywiadzie dla sf i tvp1. poinformował w nim również o powodach odrzucenia wniosku klubu i o tym, że sędzia na stadionie ma być wcześniej niż przewiduje to regulamin-powód szybciej odwołać mecz. Sędzia po przyjedzie na stadion wypowiedział się o stanie toru, ale że wyszło słońce nakazał spróbować go przygotować. Jedynym sposobem było jego bronowanie i czekanie na słońce i wiaterek. Czy robiłby to jeden ciągnik czy 15 efekt byłby podobny. Woda tak po prostu nie wyparuje. Słońce wyszło, wiatr był lichy oraz było zimno. Nie było sensu wypuszczać na tor drugi ciągnik skoro jednemu zrobienie 2-3 okrążeń i bronowanie zajęło kilka minut. Nie było szans aby tor przesechł i sędzia to zrozumiał, więc odwołał mecz i wydał swoje oświadczenie. PS Inną sprawą jest czy Włókniarz postąpił ładnie nie ściągając na mecz 1 składu. Bardziej winny jest tu durny regulamin, który przewiduje odwołanie meczu na min. 3 dni przed jego rozegraniem. Unia się piekli bo swoim musi zapłacić za przyjazd na mecz, a Włókniarz przyoszczędził.

mecz powinien się odbyć. Faktem jest również, że klub z Częstochowy nie przyłożył się specjalnie w zakresie osuszania i przygotowania toru. Faktem jest również, że w wydziadzie dla radia Elka (dostępny do odsłuchania na stronie radia) w chwilę po odwołaniu meczu wyraźnie zwracał na to uwagę sędzia Spychała, który potem z niewiadomych powodów diametralnie zmienił zdanie. Faktów jest jak widzimy dużo i są różne

będę oczekiwał efektów. Proponuję wszystkim piszącym więcej luzu, wtedy, z pewnej odległości obraz stanie się ostrzejszy, wyraźniejszy. Poza tym proponuję więcej uważać na jęz.polskim w szkole, szczególnie kłania się ortografia i interpunkcja, nie wspominając o składni. Osobom dorosłym polecam słowniki. Wypowiadając się poniekąd publicznie trzeba stosować regulacje językowe. Pozdrawiam

już za późno (można to zrobić na 3 dni przed)-fakt. Komisarz stwierdził w przeddzień meczu, że nie widzi szans na rozegranie meczu-fakt. Mecz mógł odwołać tylko sędzia-fakt. Unia musiała się stawić min. w 6 i się stawiła-fakt. Włókniarz musiał się stawić w 6(jaki skład by to nie było i się stawił-fakt. Sędzia nakazał żeby spróbować tor jak będzie schnął bo ok.11 wyszło trochę słońca-fakt. Unia próbowała wykorzystać tą sytuację (wtedy nastąpiła decyzja o ściągnięciu Hampela) -fakt. Sędzia po zobaczeniu, że tor nie przesycha odwołał mecz-fakt. Unia nadmuchała bolonik i zrobiła awanturę-fakt. Sędzia w protokole napisał o sposobie przygotowania toru i okolicznościach odwołania meczu i że jego zdaniem nie było możliwości na jego rozegranie-fakt.

pyszałkiem jest wasz pseudotrener, wystarczy obejrzeć kilka powtórek meczów i posłuchać jego wywiadów udzielonych TVP Sport. Ja ci przytoczę tylko jeden, jak wypowiadał się buńczucznie, że Przemek Pawlicki sobie w Cze-wie nie "poharcuje". Co chciał spreparować tor? Spreparował, tylko, że nie poharcowali sobie na nim inni...Heh. A jaj takicz jak piszesz nie będzie, bo Unia Leszno nic tu nie zawiniła, tylko niektóre buce tego nie chcą zrozumieć.

parkingu i pseudo trenerem zyto, ktory chcial 30-0.

2009 Takie rozstrzygnięcie wyeliminowało by problem plagi niechęci do przygotowania toru przez gospodarza na lata.

butów nie przygniotła!