Wdrapać się i zostać na szczycie - główne cele Fogo Unii Leszno
Fogo Unia wspięła się na Alpy, czas zdobyć Himalaje - stwierdzono w leszczyńskim klubie. Drużyna, która sięgnęła w 2014 roku po wicemistrzostwo Polski jest faworytem zbliżającej się walki o złoto.
Cel sportowy - Drużynowe Mistrzostwo Polski
Żaden inny klub startujący w Ekstralidze nie mówił w grudniu tak często o tym, że zamierza zdobyć mistrzostwo kraju. - Zbudowaliśmy mocny i fajny skład, dlatego myślę, że mamy szansę na poprawienie wyniku z tego roku, kiedy zdobyliśmy srebrne medale - zadeklarował na konferencji prasowej prezes Piotr Rusiecki. Podobne zdanie mają także sami zawodnicy. - Myślę, że Unia będzie najsilniejsza w całej lidze - odparł na jedno z naszych pytań Piotr Pawlicki.
Leszczynianie mają bez wątpienia powody do optymizmu. Patrząc na wyniki sondy naszego portalu, to Fogo Unia dokonała najlepszego wzmocnienia, pozyskując Emila Sajfutdinowa. Rosjanin ma przejąć rolę lidera, której nie do końca sprostał w 2014 roku Nicki Pedersen. Rosjanin i Duńczyk są gwarantem zwycięstw w biegach nominowanych. Solidnie prezentująca się druga linia daje jednak nadzieję, że Byki będą rozstrzygać większość meczów zdecydowanie wcześniej.
Cel finansowy - zachować stabilność i zaufanie
Budżet klubu na sezon 2014 szacowany był na około 7 milionów złotych. Czy w związku ze sprowadzeniem Emila Sajfutdinowa, pieniądze wydawane na utrzymanie drużyny będą większe niż do tej pory? - Proszę nie zaglądać nam do kieszeni. Klub nie zatonie i nie zginie - opowiedział Piotr Rusiecki. Prezes Fogo Unii nie chce rozmawiać o szczegółach, ale zapewnia, że przy planowaniu budżetu nie nastąpiły kolosalne zmiany. - Nasz zespół w 2015 roku ma być mocny, ale zbudowany w granicach rozsądku. Budżet będzie natomiast podobny do dotychczasowego. Przed końcem sezonu wspominałem, że wydatki na prowadzenie zespołu zostaną zmniejszone i nie uległo to zmianie - wyjaśnił sternik leszczyńskiego klubu.
Oprócz dobrego wyniku na torze, priorytetem Fogo Unii jest zachowanie stabilności finansowej, którą klub mógł chwalić się w trakcie poprzedniego sezonu. Dobrą wiadomością było w tym przypadku przedłużenie trwającej od 2013 roku współpracy w roli sponsora tytularnego z firmą Fogo. Nie bez znaczenia jest także wsparcie ze strony licznych lokalnych sponsorów. - Udało nam się pozyskać parę nowych firm, a także posprzedawać kolejne miejsca reklamowe na stadionie, a także na kevlarach zawodników. Cieszymy się, że Unia jest tak dobrze postrzegana. Są to niewątpliwie efekty naszej ciężkiej pracy - wyjaśnił dyrektor Ireneusz Igielski.
Leszczyński klub może być poza tym spokojny o wsparcie ze strony miasta, które przed rokiem przekazało klubowi 600 tysięcy złotych. Gwarantem dobrych relacji z władzami jest fakt, iż nowym prezydentem został zagorzały kibic żużla i samej Fogo Unii - Łukasz Borowiak. - Uczęszczam na stadion od wielu lat i osobiście cieszę się z tego, że zbudowano mocną drużynę na kolejny sezon - przyznał prezydent Leszna.