Piotr Dym: Jeżeli organizacyjnie klub stanie na nogi, to chętnie zostanę

Piotr Dym to wychowanek leszczyńskiej Unii, który jednak zdecydowanie największą część swej kariery spędził w drużynie Kolejarza Rawicz. Po bardzo dobrym w jego wykonaniu sezonie 2007, miejscowi kibice liczyli na kontynuowanie dobrej passy także na pierwszoligowych torach. Tak się jednak nie stało, a zakończone przed dwoma miesiącami rozgrywki I ligi były dla popularnego Dymka zupełnie nieudane.

Jarosław Handke
Jarosław Handke

Jakie były przyczyny takiego stanu rzeczy oraz tego, że cały zespół zawodził? - W klubie było sporo niedociągnięć organizacyjnych, które nie ułatwiały, a wręcz utrudniały prawidłowe przygotowanie do rozgrywek. Bez odpowiednio zabezpieczonego budżetu trudno osiągnąć satysfakcjonujący wynik w I lidze. Na odpowiednie przygotowanie zawodnika do I ligi konieczne są wydatki rzędu 80 tysięcy złotych. Na drugą ligę wystarczy około 40-50 tysięcy. W Rawiczu nigdy nie brałem pieniędzy za podpisanie umowy - mówi w rozmowie z "Życiem Rawicza" Piotr Dym.

W trakcie sezonu większość krajowych zawodników nie najlepiej rozumiała się z trenerem Henrykiem Jaskiem. Nie inaczej było w przypadku Dyma, który "Życiu" otwarcie przyznaje, że ta współpraca nie wyglądała najlepiej: - Popełniał wiele błędów. Zapewniał nas, że podczas zawodów nawierzchnia będzie przygotowana tak samo, jak podczas piątkowego treningu. Było zupełnie inaczej. Nie rozmawiał z toromistrzem na temat przygotowania nawierzchni.

Piotr Dym ma ważny kontrakt na starty w Rawiczu w sezonie 2009. O ile jednak kwestia startów Marcina Nowaczyka, a nawet Andrzeja Zieji, którzy są w podobnej sytuacji, jest raczej oczywista, o tyle w przypadku Dymka działacze nie są w stu procentach pewni. Co jest warunkiem tego, że 32-letni zawodnik pozostanie w Kolejarzu? - Jeżeli po najbliższych wyborach nowego zarządu organizacyjnie klub stanie na nogi, to chętnie zostanę. Moim zdaniem zarząd powinien być dla zawodników, a nie odwrotnie. Z naszym zdaniem również trzeba się liczyć - powiedział były zawodnik KM-u Ostrów i Ukrainy Równe dla "Życia Rawicza".

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×