Stanisław Chomski: Łaguta musi zastąpić Sajfutdinowa
Zdaniem Stanisława Chomskiego siła toruńskiego zespołu może zależeć od tego, czy Grigorij Łaguta zdoła zastąpić Emila Sajfutdinowa.. - Poprzeczkę zawieszono mu wysoko - ocenia szkoleniowiec.
Były trener Unibaksu Toruń uważa, że dopiero wiosenne mecze odpowiedzą na pytanie, czy drużyna Aniołów jest równie mocna jak ta z poprzedniego sezonu. Niewiadomą należy uznać chociażby postawę Kacpra Gomólskiego, który rozpoczyna właśnie wiek seniora. - Do Torunia trafił Jason Doyle, który był objawieniem ostatniego sezonu, ale czy podoła wyzwaniom ekstraligowym? Możliwe, że na jego barkach spoczywać będzie zastąpienie Darcy'ego Warda, który jest nadal zawieszony. Jest także Kacper Gomólski i oby nie potwierdził reguły, że solidny junior gubi się w wieku seniora. Wiele zależy na pewno od osób, które będą go prowadziły. Należy odciągać go od presji, jaka wiąże się z seniorską jazdą w takim klubie jak Toruń - zaznaczył szkoleniowiec.
Stanisław Chomski nie ma jednak wątpliwości, że mimo kilku znaków zapytania, KS Toruń powinien walczyć w 2015 roku o medale. - Rywale są mocni, ale jest to zespół, który może predysponować do złota i powinien znaleźć się przynajmniej w czołowej czwórce. Więcej na tę chwilę przewidzieć po prostu nie można - zakończył.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>