Tomasz Gollob znalazł się w szerokiej kadrze polskich seniorów na sezon 2015. Polski żużlowiec wszech czasów będzie reprezentował nasz kraj podczas Grand Prix na Stadionie Narodowym, a być może nie tylko. - W Lesznie odebrałem nominację do kadry Polski. Widocznie jestem jeszcze potrzebny. Oby jak najdłużej - przyznał Gollob.
[ad=rectangle]
Niespełna 44-letni żużlowiec ma już szczegółowo opracowany plan ostatnich tygodni przed sezonem. Przygotowania będą przebiegały sprawdzonym tokiem. - Lada dzień polecę do Hiszpanii na treningi na crossie, który jak wiadomo uwielbiam i bardzo przydaje się przed sezonem, a także w trakcie. W zawodach motocrossowych biorę udział w Polsce także w trakcie sezonu. Po powrocie z Hiszpanii pojadę jeszcze szlifować formę na nartach. Będą także inne ćwiczenia siłowe. Powrót do kraju planuję na początku marca. Jednak nie na długo, bo następnie chcę pojechać do Gorican na pierwsze treningi na torze - wyjaśnił Gollob.
Były mistrz świata z 2010 roku skupia się na startach w lidze polskiej, ale nie wyklucza również występów w innych imprezach. - Ekstraliga będzie priorytetowa. Zagranicznych lig nie zamierzam kontraktować, bo nie potrzebuję aż tyle jazdy. Niech młodzi jeżdżą jak najwięcej, bo oni w ten sposób zdobywają doświadczenie i umiejętności. Wystartuję też w Grand Prix na Stadionie Narodowym. Być może dojdzie jeszcze SEC. Z pewnością pojawią się jeszcze jakieś turnieje. Mam przecież też zawody motocrossowe. Jazdy mi wystarczy - zapewnił Tomasz Gollob.
Tomasz Gollob o obecności w kadrze: Widocznie jestem jeszcze potrzebny
Tomasz Gollob odebrał nominację do kadry Polski na sezon 2015. Żużlowiec, bez którego kiedyś nikt nie wyobrażał sobie reprezentacji, cieszy się, że nadal jest potrzebny kadrze.