Wybrzeże powołuje Klub Sponsora. Do wspierania żużla wracają dawni darczyńcy

W ostatnim czasie gdańskie środowisko żużlowe nie stanowiło jedności. Aby je zintegrować, powoływany jest Klub Sponsora, którego członkiem będzie mógł być każdy, kto zechce wspierać żużlowców.

W Gdańsku od dłuższego czasu mówiło się o tym, że środowisko żużlowe jest podzielone. Spekulowano, że grupa sponsorów będących w opozycji do Tadeusza Zdunka i Marka Balickiego, zamierza powołać nowy twór i zgłosić go do rozgrywek. W ostatnich tygodniach odbyło się jednak wiele spotkań między stronami i wypracowano porozumienie, na mocy którego poszerzony zostanie skład Stowarzyszenia lub powołany będzie Klub Sponsora.
[ad=rectangle]
Poza prezesami firm sponsorujących klub w ostatnich latach, do wspierania gdańskiego żużla przekonanych zostało też kilku biznesmenów, którzy z różnych przyczyn zrezygnowali w ostatnich sezonach ze współfinansowania czarnego sportu w Gdańsku. - Pomagamy żużlowi od wielu lat i chciałbym powiedzieć o zamierzeniach Klubu Sponsora. Ten sport leży na sercu wszystkim i jesteśmy zainteresowani, by wrócił on na właściwe tory. Wśród kibiców są też nasi klienci, a niemal każdy sponsor żużla, jest równocześnie oddanym miłośnikiem tej dyscypliny sportu. Ten element ma duże znaczenie - powiedział Tomasz Balcerowski, prezes firmy Ekoinbud, będącej równocześnie sponsorem żużlowej reprezentacji Polski.

- Jesienią zeszłego roku zaniepokojeni sponsorzy zaczęli się ze sobą spotykać i rozmawiać co zrobić, by uzdrowić gdański żużel. Wielką troską wykazali się pan prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i dyrektor biura sportu Andrzej Trojanowski, którzy dawali jasne sygnały, że zależy im na tym, by żużel nie zniknął z mapy gdańskiego sportu. Rozpoczęły się rozmowy. Tadeusz Zdunek był osobą mocno zdeterminowaną i zaangażowaną, by działać dalej w żużlu. Chciałbym nadmienić, że w dotychczasowej historii nigdy nie przewodniczył on Spółce. To inne osoby zarządzały klubem i doprowadziły do jego sytuacji. On był jedynie doradcą oraz sponsorem. Władze Miasta, postanowiły mu zaufać, bo zrobił wszystko, by był żużel i by wszystkich nas uspokoić. Reprezentowanym przeze mnie sponsorom podobają się hasła przejrzystość, otwartość i nowy wizerunek klubu, a także kilkukrotne ograniczenie kosztów - dodał Balcerowski.

Gdańscy sponsorzy chcą pomóc dotychczasowym działaczom w prowadzeniu klubu. - Zależy nam na rozwoju klubu. Będziemy to robili w różny sposób. Niektórzy zostaną sponsorami drużyny startującej w lidze, inni chcą wspierać zawodników indywidualnie, a pojawili się też tacy, dla których najważniejsze jest szkolenie i skupią się na pomocy miniżużlowcom. Ja od początku wyrażałem opinię 20-25 sponsorów, chcących działać przy klubie. Jesteśmy po pierwszych spotkaniach. W czwartek kilkunastu sponsorów wspierających zespół w ubiegłym roku zdeklarowało dalszą pomoc. Pojawiły się też 2-3 zupełnie nowe firmy, które wcześniej nie funkcjonowały w gdańskim żużlu, a kilka innych zadeklarowało powrót do wspierania Wybrzeża. Pomóc chce też miasto. Tadeusz Zdunek podjął rękawicę i dzięki temu panowie Sławomir Maczuga z firmy Filtrus oraz Paweł Noga z firmy DDS Poland staną się kandydatami do zarządu klubu. Ja oraz pani Katarzyna Bertrand zostaniemy zaproponowani członkom Stowarzyszenia jako kandydaci do komisji rewizyjnej, dbającej o przejrzystość działań. Będziemy łącznikiem między sponsorami łożącymi pieniądze na klub,a jego władzami. Chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji w której budżet klubu oparty byłby na licznej grupie 100-200 firm. Nawet dając stale kilkadziesiąt złotych miesięcznie, można wesprzeć żużel. Chcemy pomóc obecnym władzom zmienić wizerunek gdańskiego żużla na bardziej korzystny, bo ten klub musi istnieć - powiedział Tomasz Balcerowski.

Aby zintegrować środowisko sponsorów, ma zostać powołany Klub Sponsora. - Chcemy, by sponsorzy byli zjednoczeni. Szukamy ludzi przedsiębiorczych, którzy są miłośnikami żużla. Mam nadzieję, że marzenia nas wszystkich o silnym klubie w Gdańsku zostaną spełnione. Naszym zadaniem będzie kupienie ochraniaczy, butów, czy kasków jak będzie taka potrzeba. Tworzy się tu coś dobrego. Zapraszamy wszystkich do wspierania Wybrzeża - przekazał Balcerowski. - Chciałbym, by wszyscy poczuli się członkami tego klubu i wsparli nas w każdy możliwy dla siebie sposób, co przełoży się na pewno na jeszcze lepsze funkcjonowanie klubu - dodał Sławomir Sablowski z firmy Elkotech, która poza wspieraniem drużyny była w poprzednich latach indywidualnym sponsorem Tomasza Chrzanowskiego oraz Dawida Stachyry.

Według założeń, Klub Sponsora będzie miał dedykowaną stronę internetową dla swoich członków. Dzięki temu będą oni mieli dostęp do rozliczeń finansowych klubu, a ich przedstawiciel będzie zasiadał we władzach Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże. Spotkania Klubu Sponsora mają być regularne, a ich celem ma być nawiązywanie kontaktów pomiędzy biznesmenami, a także systematyczne poszerzanie grona członków.

Źródło artykułu: