Zenon Plech spokojny o Darcy'ego Warda. "To przecież nie 35-latek"

Darcy Ward, który czeka nadal na decyzję ze FIM, przyznaje, że jest na skraju wytrzymania nerwowego. Zenon Plech nie sądzi jednak, by obecne zamieszanie mogło przekreślić karierę tego zawodnika.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Problemy Australijczyka ciągną się od sierpnia ubiegłego roku, gdy przed Grand Prix Łotwy znajdował się pod wpływem alkoholu. Choć decyzję o zawieszeniu Darcy'ego Warda podjęto jeszcze w tym samym miesiącu. sprawa ta nie została do tej pory wyjaśniona. Okazuje się, że ostateczny werdykt FIM może zapaść dopiero w połowie marca. Nie można jednak wykluczyć, że wszystko przeciągnie się o kolejne tygodnie.
Zenon Plech przyznaje, że przedłużające się zawieszenie Darcy'ego Warda jest krzywdzące dla całego środowiska żużlowego. - Nie w porządku jest to, że sprawa ciągnie się tak długo. Co mają zrobić teraz jego kluby i menedżerowie. Na tej sytuacji traci całe środowisko żużlowe. Mało jest obecnie tak widowiskowo jeżdżących zawodników jak Ward, a to właśnie oni porywają tłumy i to dla nich na stadion przychodzą kibice. Żużel zanotuje przez to straty, zwłaszcza, że Warda nie będzie w Grand Prix i straci prawdopodobnie początek sezonu - zauważył Zenon Plech. Były żużlowiec zgadza się z FIM, że Australijczyk powinien zostać za swój wybryk ukarany. Skandaliczne jest jednak to, że cała sprawa ciągnie się miesiącami. - Gdybym to ja się tym zajmował, decyzja w tej sprawie zapadłaby od razu. Ukarałbym Warda, bo nie powinien mieć przed zawodami w swoim organizmie alkoholu. Gdyby na torze był sam, można by przymknąć na to oko. Ściga się jednak z trzema rywalami i naraziłby ich na niebezpieczeństwo. FIM, zwlekając z werdyktem jednak przesadza. Wychodzę z założenia, że Ward już swoje odcierpiał i powinien dawno wiedzieć na czym stoi - dodał.

Zenon Plech nie wierzy jednak w to, by alkoholowe zamieszanie mogło zniszczyć Australijczykowi jego żużlową karierę. Jak podkreśla, największym atutem Warda jest wiek. - Nikt nie mówi, że jest mu łatwo, ale byłoby dużo gorzej, gdyby miał trzydzieści pięć lat. Wówczas ciężko byłoby o powrót i powalczenie w Grand Prix. To jednak młody zawodnik i wszystko jest jeszcze przed nim. Co do tego, czy się pozbiera nie mam żadnych wątpliwości. Ma papiery, by być mistrzem świata. Czy nim zostanie? Trudno powiedzieć. O to, że będziemy podziwiać jeszcze jego widowiskową jazdę jestem jednak spokojny - zakończył Plech.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Darcy Ward zostanie w przyszłości Indywidualnym Mistrzem Świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×