28 
- Pogoda rzeczywiście dopisuje, więc oczywistym jest, że myślimy już o pierwszym treningu. Musimy brać jednak pewną poprawkę, bo na naszym stadionie cały czas trwają pracę. Dotyczą one między innymi wymiany bandy, jednak tych kwestii jest w sumie znacznie więcej. Na pewno to wszystko będzie trwać jeszcze cały przyszły tydzień - wyjaśnia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes ostrowskiego klubu Mirosław Wodniczak.
[ad=rectangle]
Ostrowianie nie zamierzają jednak zbyt długo zwlekać z wyjazdem na tor. Przyszły tydzień nie wchodzi w grę, ale kibice w Ostrowie mogą usłyszeć żużlowe motocykle na Stadionie Miejskim nawet 10 marca. - Do pierwszego sparingu mamy jeszcze stosunkowo dużo czasu, więc na pewno zdążymy się do niego dobrze przygotować. Istnieje naprawdę realna szansa, że pierwszy trening na naszym torze odbędzie się w okolicach 10-12 marca - podkreśla prezes MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia.
Ostrowscy zawodnicy niedawno zakończyli przedsezonowy obóz. Drużyna trenowała i integrowała się pod okiem Marka Cieślaka w Szklarskiej Porębie. Jak już wcześniej informowaliśmy, przed startem ligi beniaminek z Ostrowa chciałby odjechać sześć meczów sparingowych - cztery na własnym torze i dwa na wyjeździe.
Rozwiń odpowiedzi (7) 
