Starosta Powiatu Gnieźnieńskiego Krzysztof Ostrowski bardzo pozytywnie ocenia niedawno zakończony sezon. - Cieszę się nie tyle jako urzędnik, ale jako człowiek. Chciałbym podkreślić jeszcze raz, że pokochałem ten sport. Nie ukrywam jednak, że na początku roku do meczów podchodziłem bardzo spokojnie. Były emocje, bo w końcu nasi zawodnicy walczyli o awans do I ligi. Pod koniec sezonu doszło jednak do tego, że podczas meczów bardzo mocno się denerwowałem. Przeżywałem występy naszego zespołu i naszych zawodników, którzy tak dzielnie walczyli na II-ligowych torach. Doszły mi nowe kłopoty (uśmiech).
- Jestem zadowolony, że klub rozwija się w dobrym kierunku. Jak wynika z moich rozmów z różnymi osobami związanymi z gnieźnieńskim żużlem, tak dobrej atmosfery towarzyszącym poczynaniom działaczy i zawodników Startu nie było od dawna - dodaje Krzysztof Ostrowski. - Niech świadczy o tym choćby dzisiejsze spotkanie, podczas którego w jednym miejscu zgromadziło się wiele osób, które ciężko pracują na dobro klubu.
Starosta coraz lepiej czuje się w tematyce czysto sportowej i śmiało komentuje poczynania włodarzy Startu na rynku transferowym. - W przyszłym roku będziemy startowali w I lidze, a to oznacza, że poprzeczka będzie postawiona bardzo wysoko. Nie da się ukryć, że bez transferów ciężko byłoby nam się włączyć do walki o wyższe cele. Jak doskonale wiemy klub dokonał już pierwszych wzmocnień. Podczas swojego wystąpienia prezes Arkadiusz Rusiecki był szczery i przyznał, że brakuje jeszcze mocnego akcentu na koniec okresu transferowego. Zobaczymy jaki będzie efekt rozmów.
Na koniec Krzysztof Ostrowski zapewnił, że współpraca między starostwem, a Startem Gniezno będzie kontynuowana. - Mogę zdradzić, że w projekcie budżetu na przyszły rok na sport kwalifikowany zapisaliśmy kwotę 200 tys. zł. Chciałbym, żeby większość tych środków trafiła na konto Startu. Na razie nie chcę jednak nic mówić na temat konkretnej kwoty, bowiem najpierw nasze propozycje muszą poprzeć radni. Jestem jednak dobrej myśli.
Z rozmowy dość jasno można odczytać, że także w przyszłym roku będzie pan stałym gościem na meczach Startu? - zapytałem na koniec Krzysztofa Ostrowskiego. - Dobrze pan rozumuje panie redaktorze - odpowiedział z uśmiechem na ustach, Starosta Powiatu Gnieźnieńskiego.