Drużyna prowadzona przez Lecha Kędziorę rozpocznie wspólne przygotowania do rozgrywek ligowych w połowie przyszłego tygodnia. Obecnie zawodnicy Orła Łódź korzystają natomiast ze sposobności jazdy na innych torach. Do grona tego zalicza się także Kamil Adamczewski.
[ad=rectangle]
- Muszę przyznać, że korzystam z uprzejmości mojego byłego klubu, Falubazu Zielona Góra. Mam za są dwa treningi na tamtym torze i jeśli nie przeszkodzi nam w niczym pogoda, być może jeszcze się tam wybiorę. Pozostaję z zielonogórskim klubem w kontakcie - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem.
Wychowanek leszczyńskiej Unii przyznaje, że będzie korzystał w nadchodzącym sezonie głównie ze sprzętu, na jakim jeździł w poprzednim sezonie Ekstraligi. - Moje silniki z ostatniego roku zostały wyremontowane i skupiam się już na treningach oraz dopasowaniu sprzętowym. Tak jak w przypadku innych zawodników ważne będą dla mnie testy nowych tłumików. Myślę, że najbliższe treningi i sparingi z Orłem Łódź pozwolą mi podjąć decyzję, czy wybrać Poldem czy Kinga - dodał.
Kamil Adamczewski czeka jednocześnie na zgrupowanie łódzkiego Orła. Na 26 marca zaplanowano pierwszy wspólny trening, a także prezentację drużyny w Urzędzie Miasta. Dzień później odbędzie się sparing ze Speedway Wandą Instal Kraków. - Ważne jest to, by przed startem nowego sezonu jak najwięcej potrenować i pojeździć. Myślę, że dobrze przepracowałem okres przygotowawczy i do nowego sezonu będę gotowy - zaznaczył Adamczewski.
SPAR Falubaz pomaga Kamilowi Adamczewskiemu
Pierwszy trening łódzkiego Orła na własnym torze odbędzie się 26 marca. Jeden z zawodników tego zespołu, Kamil Adamczewski przyznaje, że testuje swoje motocykle przed sezonem w Zielonej Górze.
Tak trzymać.