Ostatnie dni są niezwykle pracowite dla Chrisa Harrisa. Brytyjczyk przebywał w Polsce, gdzie wziął udział w treningach ŻKS ROW Rybnik. Później "Bomber" wystąpił w imprezach towarzyskich na Wyspach Brytyjskich.
[ad=rectangle]
W piątek Brytyjczyk pokazał się z dobrej strony w meczu pomiędzy Coventry Bees a Leicester Lions, zdobywając w nim 9 punktów i 2 bonusy. Po tym występie kibice "Bombera" liczyli na jego dobry występ w finale Indywidualnych Mistrzostw Elite League. Tymczasem reprezentant Wielkiej Brytanii po dwóch wyścigach wycofał się z rywalizacji.
Jak się później okazało, Harris nabawił się kontuzji i nie był w stanie skutecznie rywalizować o tytuł najlepszego jeźdźca Elite League. - Dziękuję wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia. Uszkodziłem prawą nogę, ale mimo wszystko starałem się ścigać. Jednak już w pierwszym wyścigu walczyłem bardziej z sobą niż rywalami, a po drugim starcie już było dla mnie jasne, że nie jestem w stanie jeździć. To nie było bezpieczne dla mnie i innych zawodników. Dlatego wycofałem się z zawodów. Jest mi przykro i chciałbym przeprosić moich kibiców. Teraz pozostaje mi nieco odpocząć w domu - napisał Harris na facebooku.
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/489579/29-marca-testimonial-chrisa-harrisa