Pracowity okres Norberta Kościucha. "Nie ma mowy o jakiejś chwili relaksu"

W niedzielnym sparingu Łączyńscy-Carbon Startu z bardzo dobrej strony zaprezentował się Norbert Kościuch. "Norbi" był najskuteczniejszym zawodnikiem czerwono-czarnych.

Ostatecznie nowy nabytek gnieźnian zapisał na swym koncie 11 punktów z bonusem. Początek zawodów był dla wychowanka leszczyńskich "Byków" niezbyt udany, jednak z czasem jego postawa przedstawiała się coraz lepiej. - Treningowe jazdy oceniam pozytywnie. Chociaż dziś było widać, że te moje pierwsze biegi nie były takie, jakie być powinny. Gdzieś tam jeszcze szukamy, próbujemy różnych ustawień. Na początku nie czułem się zbyt dobrze. Pewne rzeczy, które testowaliśmy, w ogóle nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Generalnie odrzuciliśmy to i powróciliśmy do sprawdzonych ustawień. Te trzy ostatnie wyścigi mogę zaliczyć na bardzo duży plus. Fajnie się czułem na motocyklu, wszystko w miarę dobrze jechało do przodu - przyznał tuż po zakończeniu treningu punktowanego z Lokomotivem Daugavpils.
[ad=rectangle]
Przedsezonowe odszukiwanie odpowiednich konfiguracji motocykli trwa. Wielu zawodników największą wagę przykłada do wyboru odpowiedniego tłumika. Z jakiej konstrukcji w nadchodzącym sezonie korzystać będzie Norbert Kościuch? - Szczerze powiedziawszy to ciężko stwierdzić, gdyż jest to w fazie testów. Na dzień dzisiejszy jeżdżę na Poldemie. Być może tak już pozostanie, aczkolwiek chcę jeszcze przetestować Kinga w warunkach startowych. Na ten moment nic więcej powiedzieć nie mogę. Jeden i drugi produkt są na pewno bardzo do siebie podobne. Takie jest moje zdanie. Teraz kwestia co komu będzie bardziej pasowało i na czym kto będzie się lepiej czuł.

W minionych rozgrywkach zawodnicy Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno startowali bez większej presji na wynik końcowy, co wielokrotnie podkreślał Dariusz Śledź. Tegoroczne cele drużyny nie zostały jeszcze nakreślone. - Póki co nie mieliśmy na ten temat żadnej rozmowy. My, jako zawodnicy, będziemy chcieli zwyciężyć jak najwięcej meczów. Co do atmosfery - ja jestem świeży w tym teamie. Chcę się jak najlepiej wpasować w zespół i nie psuć tego co zostało już zbudowane. Na razie atmosfera jest w porządku. Oby się to utrzymało jak najdłużej - dodał 30-latek.

Norbert Kościuch chwali atmosferę w gnieźnieńskiej drużynie
Norbert Kościuch chwali atmosferę w gnieźnieńskiej drużynie

Obecnie żużlowcy przeżywają bardzo pracowity okres. Norbert Kościuch przyznaje, że nie ma czasu chociażby na moment wytchnienia. - Na początku sezonu nie ma mowy o jakiejś chwili relaksu. Relaks był zimą i oczywiście pomiędzy treningami, tego czasu było troszeczkę więcej. Ja mam teraz sporo imprez. Generalnie od czwartku będę miał codziennie zawody. Na początek wezmę udział w eliminacjach Złotego Kasku, w piątek wystąpię w turnieju jubileuszowym Krzysztofa Kasprzaka, następnie czekają nas kolejne sparingi. Chcę się jak najlepiej przygotować do występów ligowych. Ten czas pragnę wykorzystać w stu procentach - kontynuował.
- Przy okazji chciałbym podziękować wszystkim za zaangażowanie i wsparcie, że są ze mną zarówno w dobrych, jak i gorszych momentach, a w szczególności pragnę serdecznie podziękować Firmie Fachowiec, Panu Zenonowi Świętkowi za okazałą dotychczasową pomoc w mojej karierze sportowej

- zakończył.

Źródło artykułu: