KS Toruń w kontakcie z Wardem. Warunki kontraktu ustalone

mówi że musi jeżdzić w Gorzowie.pozdrowienia i zapraszamy na mecz.aby udało się wygrać z torem bo nieciekawy nawet dla naszych .

ale regulamin na to nie pozwala(przynajmniej Gajewski tak twierdzi). Z drugiej jednak strony czytamy, że zobaczymy w jakiej dyspozycji fizycznej i sportowej będzie Ward późną wiosną, to znaczy jak rozumiem, niekoniecznie podpiszemy wtedy z nim kontrakt. I o co ten gość ma do kogokolwiek pretensje ? Jeśli się znajdzie ktoś, kto świadomie weźmie na siebie już teraz ryzyko i zwiąże się z Wardem to ma do tego pełne prawo. Tak samo jak Ward może się związać z kimś, kto trochę w ciemno postawi na niego już teraz. Zdaje się że Gajewski podchodzi do sprawy na maksa asekuracyjnie(zakładając nawet że nie podpisze kontraktu z Wardem w ogóle) i oczekuje że cały świat zrobi tak samo i będzie czekał aż on się namyśli. A jeśli ktoś tak nie zrobi oznacza że nieuczciwy. Panie Gajewski, puknij się Pan w czoło bo bzdury gadasz niewiarygodne. P.S. Niekoniecznie zależy mi na Wardzie w Gorzowie, ale sytuacja którą projektuje Gajewski i oceny czyjejś uczciwości na które się sili są dobre dla naiwniaków.

dopowiedział i poszła walka na słowa,a zadyma gotowa. Czort bierz,gdie i kto podpisuje kontrakt. Trzeba trzeźwo aptrzeć na realia i nimi się zajmować,a nie jak baby w maglu,plotami!!! Jak na mój gust,to wcale nie tak wielu zachwycało się tą ideą,więc od początku uważałem temat,za zbędny specjalnej uwagi i szczerze mówiąc dziwię się wielu kibicom z dużym potencjałem na tym portalu,że wdawali się w jakiekolwiek dyskusje w tej sprawie. Czasami trudno zrozumieć intencje wywodów niektórych działaczy klubowych.