Ambitne plany Troya Batchelora. "Musimy celować w wygranie ligi"
W tym sezonie Swindon Robins nie jest uważane za faworyta do zwycięstwa w rozgrywkach Elite League. Troy Batchelor wierzy jednak, że drużyna sprawi kibicom miłą niespodziankę.
"Batch" uważa, że w tym sezonie Elite League bardzo ważna będzie atmosfera w zespole ze Swindon. - Musimy pracować razem, pomagać sobie nawzajem, unikać kontuzji i defektów. Nie możemy tracić punktów w meczach u siebie i na wyjazdach. Jeśli uda się teraz wygrać kilka meczów, to może zbudować atmosferę i sprawić, że na tej energii pojedziemy cały rok - dodał Australijczyk.
Równocześnie Batchelor przez kolejny sezon będzie kapitanem drużyny. - Alun Rossiter mnie nie pytał o zdanie, tylko powiedział, że nadal przewodzę zespołowi. Ostatni sezon był moim pierwszym w roli kapitana. Nauczyłem się kilku rzeczy i mam nadzieję, że w tym roku lepiej wypadnę w tej funkcji. Z każdym sezonem zdobywamy cenne doświadczenia. Musisz z tego czerpać, wyciągać wnioski i wprowadzać je w życie. Wszystko po to, aby być lepszym człowiekiem, zawodnikiem, kolegą z zespołu. Dlatego chcę być najlepszym kapitanem, jakim tylko mogę być - podsumował Batchelor.