Przełożenie inauguracji na rękę Polonii. "Po świętach będziemy trenować codziennie"
Polonia Bydgoszcz odjechała w czwartek swój pierwszy w tym roku sparing. Gryfy przegrały na Motoarenie w Toruniu różnicą siedmiu punktów.
Na treningu punktowanym w Toruniu dość pewnie w barwach Polonii prezentowali się Szymon Woźniak i Marcin Jędrzejewski. Solidnie jechał też Andriej Kudriaszow, a nieco gorzej szło Robertowi Miśkowiakowi. Reszta drużyny spisywała się jednak bardzo słabo. - Widać, że zawodnicy Polonii są mało objeżdżeni. A na pewno jeśli zestawimy ich z dzisiejszymi rywalami, którzy pierwsze próbne jazdy zanotowali praktycznie w pierwszym tygodniu marca - zauważył trener Gryfów. - Nam po prostu brakuje jazdy w kontakcie. Dlatego właśnie wykorzystaliśmy przeniesienie pierwszej kolejki i na przyszły tydzień zaplanowaliśmy dwa sparingi z Grudziądzem. Chcemy maksymalnie wykorzystać ten czas i myślę, że po świętach będziemy w Bydgoszczy jeździć codziennie - zapowiedział.
Zawodnicy Polonii zgodnie zapowiadają, że uda im się przygotować do inauguracyjnego meczu z Łączyńscy-Carbon Startem Gniezno. Póki co Gryfy w pełnym zestawieniu przegrały z bardzo okrojoną ekipą KS Toruń , jednak dla bydgoszczan wynik był sprawą drugorzędną. - Chodziło o to żeby pościgać się spod taśmy, ale nie między sobą, tylko z rywalami. Wiadomo, że w treningu punktowanym żużlowcy jadą z większym zębem, niż na zwykłej sesji wewnątrzklubowej. Ale po tych piętnastu biegach, tak jak mówiłem, widać, że brakuje im objeżdżenia, widać brak zdecydowania na pierwszym łuku. Trzeba poprawić wyjścia spod taśmy. Generalnie dużo jeszcze jest do poprawienia. Widać jednak też, że po zawodach czują się na motocyklu już dużo pewniej. A z biegu na bieg i po każdym kolejnym treningu punktowanym ta pewność będzie wzrastać - zakończył Jacek Woźniak.
Gryfy rozpoczynają przygotowania - KS Toruń vs. Polonia Bydgoszcz 48:41 (relacja)
Obserwuj @KrzysztofWesoly
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>