Sławomir Dudek (trener SPAR Falubazu Zielona Góra): Dobrze, że udało się w niezłym składzie odjechać ten sparing. Czasami taki mecz sparingowy ostudzi zapały przed niedzielą. Bardzo fajnie pojechali zawodnicy drużyny przeciwnej, którzy ostro rywalizowali z naszymi seniorami. Jesteśmy spokojni i czekamy na niedzielną inaugurację z optymizmem. Musimy jedynie popracować jeszcze nad torem. Staramy się doprowadzić go do takiego stanu, by cały czas był taki sam. Konsultujemy z zawodnikami sprawę typu czy ma być bardziej twardo czy też przyczepnie. Chcemy, by na treningu było tak samo jak i na meczu. Nie podjąłem jeszcze decyzji odnośnie juniora, który wystąpi w niedzielę. Chciałbym na spokojnie przeanalizować zapis wideo ze sparingu.
[ad=rectangle]
Krystian Pieszczek (zawodnik SPAR Falubazu Zielona Góra): Moja forma idzie do góry. Widać progres. Wiadomo, że jeszcze szukam ustawień i testuję sprzęt, ale jest z tym coraz lepiej. Gdyby nie parę moich błędów, wówczas miałbym te trzy pierwsze biegi wygrane. Popełniłem także pomyłkę w ostatnim biegu, bo odstawiłem niepotrzebnie dobry motocykl. Tak naprawdę teraz już będę wiedział jak jechać i jestem pozytywnie nastawiony przed meczem ligowym. Starty mam dużo lepsze w tym sezonie, muszę poprawić jeszcze jazdę na trasie.
Piotr Baron (trener Betard Sparta Wrocław): Cieszę się, że mogliśmy w dobrych składach odjechać mecz sparingowy. Jednak jak przyjdzie liga to czas pokaże w jakim jesteśmy miejscu. Zielonogórska ekipa to bardzo mocny zespół. W takiej dyspozycji w jakiej są można wróżyć im wiele.
Jarosław Hampel (zawodnik SPAR Falubaz Zielona Góra): Była to udana próba generalna przed inauguracją ligi. Kwestia dopasowania motocykli jest w porządku. Poza tym jeździmy na tym torze skupiając się też na tym jaka nawierzchnia najbardziej nam odpowiada. Chcemy zaplanować na jakiej chcemy startować, jaka ma być podczas meczu. Te sparingi po części pomogą nam odpowiedzieć na to pytanie. Miałem w tym spotkaniu drobną selekcję sprzętu. Była okazja do przetestowania i dopasowania kolejnego silnika.
Piotr Protasiewicz (zawodnik SPAR Falubaz Zielona Góra): Dobrze udało nam się wykorzystać ten dzień dobrej pogody. Mieliśmy możliwość pościgania się spod taśmy co po dłuższej przerwie jest dobre. Jedni mają pole do testów, a inni do rozjeżdżenia się. Podczas sparingu testowałem sprzęt, który niezbyt dobrze chodził mi parę tygodni temu. Niestety, nadal nie jestem z niego zadowolony. Z kolei sprzęt na mecz ligowy jest już przygotowany i czeka na niedzielę.
Ja sie pytam gdzie sa ci znawcy co twierdzili,ze Zgardzinski to "talent czystej wody"?! Adam Strzelec,powinien brac przykł Czytaj całość