Absencja Miedzińskiego nie psuje atmosfery w Toruniu przed niedzielnym meczem

Z powodu przełożenia pierwszej kolejki PGE Ekstraligi, KS Toruń pojedzie pierwsze zawody sezonu przed własną publicznością. Gospodarze mimo osłabienia, mocno wierzą w dobry wynik.

Przed niedzielnym spotkaniem z Betardem Spartą Wrocław, torunianie z pewnością są faworytami. Ekipa KS Toruń zamierza potwierdzić aspiracje medalowe i na własnym torze nie liczy się dla nich nic innego niż pewne zwycięstwo. Wobec kontuzji Adriana Miedzińskiego, wiele będzie zależeć od postawy pary młodzieżowców z Grodu Kopernika. - Jedziemy bez Adriana, szkoda bo fajnie by było rozpocząć w całym składzie, no ale trudno. Jest tak, a nie inaczej i będziemy musieli z Oskarem się zmierzyć i dołożyć cegiełki do wyniku. Mamy fajny skład, jest fajna atmosfera i jestem pewien, że na lidze też tak będzie - stwierdził w rozmowie z naszym portalem junior zespołu z Torunia - Paweł Przedpełski.
[ad=rectangle]
W piątkowy wieczór, kibicom z Torunia zadrżały mocniej serca, gdyż podczas zawodów rozgrywanych w ramach Elite League upadki zanotowali Chris Holder oraz Kacper Gomólski. Reprezentanci Poole Pirates nie odnieśli jednak obrażeń i będą w pełni dyspozycji podczas konfrontacji z wrocławianami. "GinGer" będzie jedynym polskim seniorem w składzie Aniołów, ale to nie zmienia jego pozytywnego nastawienia przed pierwszym ligowym spotkaniem. - Fakt, że jedziemy bez Adriana, ale to sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej zmobilizowani i będziemy jechać tak naprawdę dla niego - komentuje Gomólski.

Szanse na występ ma także najmłodszy w składzie drużyny z Torunia, Dawid Krzyżanowski. Mimo tego, że z klubu znad Wisły napływają wyraźne sygnały, iż "Miedziaka" będzie zastępować głównie duet Przedpełski - Fajfer, to trzeci junior z awizowanego ustawienia także deklaruje pełną gotowość. - Myślę, że przynajmniej jedną szansę dostanę. Liczy się pewne zwycięstwo, a ja dam z siebie wszystko żeby dobrze wypaść - deklaruje Krzyżanowski.

Drużyny z Torunia i Wrocławia inaugurowały ligowe zmagania w 2013 roku. Wtedy była to formalnie trzecia kolejka, lecz pierwsze dwie zostały rozegrane później, ze względu na panującą po Wielkanocy zimę. Wówczas na Motoarenie zwyciężyli gospodarze, a tablica świetlna wskazywała rezultat 50:40. Tym razem ekipa Jacka Gajewskiego będzie chciała osiągnąć nieco lepszy rezultat, aby przybliżyć się do zdobycia punktu bonusowego.

Komentarze (61)
avatar
sympatyk żu-żla
12.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń powinien wygrać na swoim torze, z Wrocławiem teoretycznie . Praktycznie zobaczymy, 
avatar
Balun
12.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
miedziak i tak bez formy więc straty dużej nie ma mecz będzie wyrównany 
avatar
yes
12.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komarnicki stawia na remis w Toruniu. Stan w komentarzu pisze, że również.
Powinien wygrać Toruń. 
Sowiecki agent 008
12.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
39:51 dla wielkiej Sparty. Toruńskie dzieci będą wracać do domów z płaczem. 
avatar
Snake
12.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Spacerek to nie będzie ale wygrana musi być.