- Faworytem sobotnich zawodów jest na pewno Dania. Pojechali świetnie w Toruniu, ale poza tym widać, że ich zawodnicy bardzo solidnie prezentują się w innych imprezach. Uważam, że zagrozić mogą im Polacy, którzy dokonali zmiany w składzie. Jarek Hampel będzie walczyć wspólnie z dwójką młodych zawodników. Jeśli tylko uspokoją nerwy, to mogą mocno zamieszać. Nasi juniorzy mają mniej doświadczenia i mogą popełnić pewne błędy, ale wcale nie przekreślam naszych szans na wygraną. Bartek Zmarzlik to zresztą świetny wybór, bo znakomicie spisywał się we wszystkich sparingach - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marian Maślanka.
[ad=rectangle]
W ocenie naszego eksperta, bardzo ciekawa będzie nie tylko walka o zwycięstwo, ale także o kolejne miejsca. - Rosjanie nie poradzili sobie w roli faworyta w Toruniu. Być może byli zbyt pewni siebie. Teraz nie mają Emila, ale bracia Łagutowi to moim zdaniem duża szansa na trzecie miejsce. Nie przekreślałbym jednak Szwedów. Oni się rozkręcają. Widać to zarówno po Jonassonie i Jonssonie. Trudno będzie natomiast Australijczykom - twierdzi Maślanka.
Kolejność Speedway Best Pairs Cup według Mariana Maślanki:
1.
Dania
2. Polska
3. Szwecja