Greg Hancock, Hans Andersen, Chris Harris i Adam Skórnicki - to nazwiska najbardziej znanych zawodników, którzy nie podpisali jeszcze kontraktów na starty w przyszłym sezonie. Karuzela transferowa nadal będzie się jednak kręcić, bo pozostali zawodnicy, którzy są w kręgu zainteresowań kilku klubów mimo, że nie osiągnęli jeszcze sukcesów w polskiej lidze.
Coraz większym zaufaniem zawodników cieszą się menedżerowie, którzy w ich imieniu negocjują kontrakty i rozpatrują oferty z innych klubów. Jednym z nich jest Przemysław Nasiukiewicz, który oferuje usługi kilku zawodników zagranicznych.
Wcześniej przedstawiliśmy sylwetki Kauko Nieminena, Juhy Hautaemekiego, Davida Howe i Hynka Stichauera jako obiecujących zawodników, którzy cieszą się zainteresowaniem polskich klubów.
Kolejnym zawodnikiem, którego usługi proponuje Przemysław Nasiukiewicz jest Peter Kildemand. - Peter jest trzecim juniorem Danii. Jest również srebrnym medalistą DMŚJ. Jeszcze przez dwa sezony będzie juniorem. W przyszłym roku zamierza zadebiutować w Anglii i kontynuować udaną przygodę z ligą polską. Prawdopodobnie będzie w tym sezonie reprezentował któryś z klubów I lub II ligi, bo ma nadzieję na dużą liczbę startów - powiedział na temat młodego Duńczyka Nasiukiewicz.
O tym, że Duńczycy posiadają dobrych juniorów świadczy zdaniem menedżera zawodników przykład Rene Bacha. - To jeden z największych duńskich talentów. Ma dopiero 18 lat. W Indywidualnych Mistrzostwach Danii zajął miejsce tuż za podium. Reprezentował swój kraj w DMŚJ, gdzie wywalczył srebrny medal. Jest kolejną po Hougaardzie, Klindtcie i Risagerze nadzieją duńskiego speedwaya - opisał walory zawodnika Nasiukiewicz.
Klaus Jakobsen miał okazję zadebiutować w polskiej lidze. Jednak jak twierdzi Przemysław Nasiukiewicz, nie miał możliwości zaprezentowania pełni swoich umiejętności. - Jeszcze kilka sezonów temu wydawało się, że Klaus będzie następcą wielkich duńskich mistrzów. Predestynowały go do tego wyniki z miniżużla, jak i pierwsze wyniki w klasie 500 ccm. Później coś się jednak zacięło. W poszukiwaniu lepszych wyników udał się więc do Anglii. Pod koniec sezonu był jednym z liderów klubu ze Stoke, przywożąc w meczu średnio po kilkanaście punktów.
Ostatnim zawodnikiem w ofercie Przemysława Nasiukiewicza jest młody Szwed - Christian Ago. - Młody Szwed podpisał co prawda dwuletni kontrakt ze Startem Gniezno i w sezonie 2009 powinien reprezentować ten klub, jednak wspólnie z działaczami doszliśmy do wniosku, że prawdopodobnie lepsze będzie wypożyczenie go do któregoś z zespołów II ligi. Christian regularnie jeździ w Szwecji, a w roku 2009 zadebiutuje również w Superlidze duńskiej - zakończył Nasiukiewicz.
Młodzi Skandynawowie również cieszą się sporym zainteresowaniem polskich klubów. Najwięcej zamieszania jest wokół Rene Bacha. Jak nieoficjalnie ustaliły SportoweFakty.pl, zainteresowane jego pozyskaniem są kluby z Gorzowa, Wrocławia, Ostrowa, Daugavpils, Łodzi, Krosna i Równego. Niewiele mniejsze zainteresowanie towarzyszy Kildemandowi. Nim interesują się Wrocław, Gorzów, Gdańsk, Rzeszów, Ostrów i Opole. Z kolei Piła i Równe chętnie widziałyby w swoim składzie Klausa Jakobsena.