- Paweł Hlib to zawodnik, który w ostatnim czasie troszeczkę się pogubił. W Poznaniu będzie miał doskonałą okazję, żeby się odbudować. Nie mogę powiedzieć w tej chwili, ze będzie on następcą Adama Skórnickiego, bo byłoby to obraźliwe w stosunku do pozostałych chłopaków. Wierzę jednak, że ma on możliwości i wszelkie predyspozycje, aby stać się jednym z liderów drużyny. Przed podpisaniem kontraktu z Pawłem, przeprowadziłem krótką ale rzeczową rozmowę ze Stanisławem Chomskim, a następnie dwie rozmowy z Pawłem Hlibem na temat jego podejścia do sportu. Z tych spotkań i rozmów najważniejsze co zapadło mi w pamięci to stwierdzenie Pawła Hliba, że bardzo chce wytyczyć sobie bardzo konkretny i wysoki cel w życiu i sporcie. Uważam, że propozycja, którą mu przedstawiłem w pełni daje mu możliwości osiągnięcia tych celów - powiedział Tadeusz Wiencek.
Jak się okazuje, wychowanek Stali Gorzów będzie miał możliwość związania się z poznańskim klubem na dłużej niż jeden sezon. - Istotne jest również to, że kontrakt jest jednoroczny ale w kontrakcie przedstawiono Pawłowi na piśmie bardzo interesujące warunki na sezon 2010. Uzależnione są one od wyniku sportowego i postawy życiowej zawodnika. Jeżeli to osiągnie, to będzie miał możliwość dalszego rozwoju w Poznaniu - dodał menedżer PSŻ Poznań.
Zadowolenia z podpisania kontraktu nie krył również Paweł Hlib. - To pierwsza sytuacja w mojej karierze, że już w grudniu podpisałem kontrakt na kolejny sezon. Jest to dla mnie bardzo dobre rozwiązanie logistyczne. Nie ma presji na wynik, uważam, że zbudowano bardzo wyrównany skład. Słyszałem wcześniej wiele dobrych rzeczy na temat poznańskiego klubu i szybko wyraziłem chęć współpracy. Warunki kontraktowe nigdy nie są takie, aby nie mogły być lepsze. Muszę jednak powiedzieć, że są one na bardzo dobrym poziomie. Z zespołu odchodzi Adam Skórnicki i na pewno trudno będzie go zastąpić, ale zrobię wszystko, aby tak było. Takie same szanse mają pozostali zawodnicy drużyny - powiedział dla SportoweFakty.pl Paweł Hlib.
Pozyskanie Pawła Hliba oznacza, że w PSŻ Poznań nie będzie jeździł Adam Skórnicki. Menedżer PSŻ Poznań żałuje, że doszło do tej sytuacji. - Bardzo chcieliśmy zatrzymać Adama w Poznaniu. Niestety nie byliśmy w stanie zrealizować jego oczekiwań. Nie chodziło tylko o aspekt finansowy, choć ten bez wątpienia miał duże znaczenie. Nie wykluczamy jednak, że Adam jeszcze do nas powróci. Czas pokaże, jak potoczą się jego losy w przyszłym sezonie. Jesteśmy otwarci i oczekujemy na powrót Adama w przyszłym sezonie do Poznania - dodał Wiencek.
Smutku z rozstania z Adamem Skórnickim nie krył również prezes Tomasz Wójtowicz. - Adam to zawodnik, który był z nami od początku istnienia klubu. To on był liderem naszej drużyny przez te trzy sezony. Poza wynikiem sportowym, bardzo dobrze wpływał również na atmosferę w zespole. Za wszystko co dla nas zrobił jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Niestety nie mogliśmy spełnić wszystkich jego oczekiwań. Stąd musieliśmy podjąć decyzję, która dla nas wszystkich jest bardzo trudna. Wierzę jednak, że zobaczymy Adama jeszcze w barwach PSŻ Poznań. Droga do naszego klubu będzie dla niego zawsze otwarta - powiedział prezes PSŻ Poznań.
Tadeusz Wiencek podkreślił, że skład PSŻ Poznań na sezon 2009 został skompletowany. - To koniec transferów. Prowadzę jeszcze rozmowy z obiecującym juniorem, który zasiliłby klub w trudnej sytuacji kadrowej wśród juniorów. Myślę, że wspólnie z zarządem zbudowaliśmy bardzo ciekawy skład, który będzie miał duże możliwości w zakresie wyniku, który będzie robił dobrą atmosferę. Nazwiska które są w zespole potwierdzają przyjętą strategię kadrową. Wierzę w pełne zaangażowanie i oddanie zawodników w sprawy poznańskiego żużla - zakończył Tadeusz Wiencek.