Davey Watt odniósł kontuzję na początku kwietnia, podczas treningu w Krakowie. W sobotę Australijczyk po raz drugi pojawił się w Krakowie, a jego jazda wyglądała obiecująco. - Podczas treningów czułem się bardzo dobrze i jestem szczęśliwy z tego powodu. Zawody to oczywiście co innego, ale jestem pewien, że będzie w porządku - powiedział zawodnik.
[ad=rectangle]
Watt był zadowolony z odbytych jazd. - Kiedy po raz pierwszy tutaj jeździłem, złapałem kontuzję. Dzisiaj był dopiero mój drugi wyjazd na krakowski tor, ale zrobiłem dużo "kółek" i złapałem ustawienia. Tor podczas meczu będzie podobnie przygotowany jak dzisiaj, a ja wiem, co powinienem tutaj zrobić. Oczywiście jazda w czterech będzie trudniejsza, ale jestem spokojny - stwierdził.
Wielu kibiców uważa, że Speedway Wanda Instal Kraków jest bez szans w pojedynku z Lokomotivem. Co na to Watt? - Nie sądzę. Jeśli myślisz w taki sposób, na sto procent przegrasz. Musimy być pewni siebie i tego, że zrobimy to, co do nas należy. Jestem pewien, że możemy po prostu pokonać chłopaków z Daugavpils. Jestem pozytywnie nastawiony przed meczem i nie ma znaczenia, z kim pojedziemy - powiedział Australijczyk.