Sławomir Dudek: Sprawiedliwość została po naszej stronie

Po świetnym spotkaniu SPAR Falubaz Zielona Góra pokonał w niedzielę KS Toruń 47:43. - Moi zawodnicy byli w pełni zdeterminowani. Wiedzieli, że nie można popełniać błędów - skomentował Sławomir Dudek.

Kwestia zwycięstwa w niedzielnym pojedynku w Winnym Grodzie rozstrzygnęła się dopiero w ostatniej gonitwie. Wówczas bezbłędny Jarosław Hampel wygrał bieg przed Grigorijem Łagutą, Piotrem Protasiewiczem i Kacprem Gomólskim, zapewniając swojej drużynie meczowy triumf. - Chyba po to wszyscy przychodzą - na tym ma polegać cały sport i zabawa. Były emocje, ściganie do mety w każdym biegu, równy wynik i to co najważniejsze - sprawiedliwość została po naszej stronie. Można powiedzieć, że mecz był wyrównany pod kątem składów. Byliśmy osłabieni, rywale też, więc w drużynach było po trzech liderów i juniorzy. Każdy wykorzystywał jak najlepiej swoje atuty. Mecz był ciekawy, na pewno trudny i cieszymy się, że go wygraliśmy - skomentował Sławomir Dudek.

[ad=rectangle]

Oprócz Hampela i Protasiewicza, ważne punkty dla SPAR Falubazu Zielona Góra wywalczyli także zawodnicy drugiej linii. Aleksandr Łoktajew zapisał przy swoim nazwisku osiem oczek i bonus, a Krzysztof Jabłoński zakończył spotkanie z pięcioma punktami i bonusem na koncie, triumfując indywidualnie w trzecim wyścigu. - Ważne były punkty wszystkich zawodników. Najważniejsza była jednak determinacja i trochę też luz, spokój. Mieliśmy jeden trening drużyny w czwartek, nie było wariactwa. Zawodnicy na spokojnie przyjechali, zresztą ten trening i tak poszedł "za bandę", bo okazało się, że nasz mecz miał status zagrożonego i podczas spotkania mieliśmy inny tor. Mamy klasowych zawodników, dlatego im więcej się próbuje zrobić coś z torem, tym trudniej utrzymać jego stan, czasem plany pokrzyżuje pogoda. Trzeba się skupić na sobie, każdy zna swoją wartość. Moi zawodnicy mieli w sobie pełną determinację, wiedzieli że nie można popełniać błędów i jestem ze wszystkich zadowolony - dodał trener zielonogórskiej drużyny.

Skrót meczu SPAR Falubaz Zielona Góra - KS Toruń

SPAR Falubaz bardzo udanie rozpoczął nowy sezon PGE Ekstraligi. Po dwóch kolejkach ligowych rozgrywek Żółto-Biało-Zieloni mają na swoim koncie komplet zwycięstw. - To na pewno cieszy. Wykorzystaliśmy atut własnego toru i jestem z tego zadowolony, przychodzi wiele kibiców, czego chcieć więcej? Jest dobra atmosfera w drużynie, w klubie też jest spokój, więc na razie jest tak, jak ma być - przyznał szkoleniowiec.

10 maja zielonogórzanie obiorą kierunek na Tarnów, gdzie zmierzą się z miejscową Unią. Być może w spotkaniu tym SPAR Falubaz będzie rywalizował już w pełnym składzie. - Mamy dwa tygodnie przerwy i chciałbym, aby Grzesiek i Andreas doszli do pełni sił. Na kolejny mecz w Tarnowie pojedziemy bez napinki. Chcemy tam wywalczyć po prostu dobry wynik. W Tarnowie jest dla nas specyficznym torem i chciałbym, abyśmy pojechali tam na spokoju. My nic nie musimy, a możemy rozegrać fajne zawody - zakończył Sławomir Dudek.

Komentarze (110)
avatar
bravo333
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygral poprostu lepszy i sie nie drapcie.Torun i tak nam postawil poprzeczke dosc wysoko.Co by bylo gdyby jechal..nie ma o tym co pisac.Dudek nie chcial nic zlego przez to powiedziec tak mysle. Czytaj całość
Cthulhu Fhtagn
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za to mieliscie mecz zagrozony przez co trening naszych nic nie wniosl bo tor byl zupelnie inny. Mieliscie dwucyfrowke Chrispy'ego zrobiona na kewlarach. Falubaz ma problem z juniorka nie od wc Czytaj całość
avatar
mały blancik
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżby Slawomir znowu coś skręcił. .. 
avatar
Borysek ROW
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Apator przypomnij sobie te czasy gdy miałeś zgodę z przyszłą potęgą SF - Boryskiem. 
avatar
adi17
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W TORUNIU MAJA W TRĄBĘ CHYBA ŻE TATA WSPOMOŻE LUFKA SYNA