Allsvenskan: Ornarna Mariestad - Valsarna Hagfors odwołany, 4 biegi w 3,5 godziny

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / żużel
/ żużel
zdjęcie autora artykułu

Wielkiego pecha mieli kibice w Mariestad. Miejscowa Ornarna miała pojechać mecz Allsvenskan z Valsarną Hagfors, Po 3,5 godzinach i 4 biegach sędzia zdecydował się przerwać mecz.

Początkowo mecz w Mariestad miał się rozpocząć o godzinie 19:00. Organizatorom szyki popsuła pogoda. Przez niemal półtorej godziny pracowano nad torem. W końcu odjechano pierwszy wyścig, jednak nie był to koniec pecha.  [ad=rectangle] Po tym, jak udało się rozegrać cztery wyścigi, na stadionie Ornarny zaczęły pojawiać się inne problemy, tym razem z... prądem. Energia elektryczna w końcu wróciła na stadion w Mariestad. Zawodnicy grzali nawet motory, ale po niemal 3,5 godzinach sędzia zdecydował się przerwać mecz. Wówczas gospodarze prowadzili 16:8. Pecha miał Robin Toernqvist, który po upadku doznał kontuzji obojczyka. Mecz zostanie powtórzony w innym terminie. Poniżej prezentujemy wyniki pierwszych czterech wyścigów.

Ornarna Mariestad: 1. Peter Karlsson - 0 (0) 2. Magnus Karlsson - 3 (3) 3. Jesper Soegaard - 3 (3) 4. Linus Ekloef - 2+1 (2*) 5. Andriej Karpow - 3 (3) 6. Daniel Henderson - 4+2 (1*,2*) 7. Adrian Bergqvist - 2 (2)

Valsarna Hagfors: 1. Kenneth Hansen - 2 (2) 2. Victor Palovaara - 1+1 (1*) 3. Krzysztof Jabłoński - 1 (1) 4. Robin Toernqvist - 0 (u) 5. Tomas H. Jonasson - 1 (1) 6. Dennis Jonsson - 0 (d) 7. Anders Mellgren - 3 (3,0)

Bieg po biegu: 1. M.Karlsson, Hansen, Palovaara, P.Karlsson 3:3 2. Mellgren, Bergqvist, Henderson, Jonsson (d) 3:3 (6:6) 3. Soegaard, Ekloef, Jabłoński, Toernqvist (u) 5:1 (11:7) 4. Karpow, Henderson, Jonasson, Mellgren 5:1 (16:8)

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
asesino
8.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A znalezli juz chociaz ten uszkodzony kabel? ;)  
avatar
vexel
7.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A my tak rozrywaliśmy szaty po naszych niepowodzeniach... Każdemu zdarzają się wpadki ;)  
avatar
Bezwzględny
7.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zadziorni są ci Szwedzi.. za wszelką cenę chcą pokazać, że potrafią spie****ć zawody bardziej niż Polacy :)  
avatar
CzenstochoviA
7.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pocieszający jest fakt, iż nie tylko w Polsce zdarzają się takie wpadki. Ale same w sobie te dzisiejsze wydarzenia nie są dobre i lepiej, żeby nigdy się nie powtórzyły.  
Murek.
7.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Była moda na dzwony ,mini ,dekatyzy teraz widzę prąd w modzie:) Nawet wiem gdzie z tym prądem jest kolebka tej mody;p