Beniaminek pokonał faworyta - MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia Ostrów - ŻKS ROW Rybnik (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po zaciętym i emocjonującym meczu MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia pokonała ŻKS ROW Rybnik 48:41. Duży wpływ na końcowy wynik miały pierwsze dwa wyścigi, po których gospodarze prowadzili już 10:1.

Mecz rozpoczął się od bardzo mocnego uderzenia gospodarzy, którzy po dwóch wyścigach prowadzili 10:1. W pierwszym bez problemu Michał Szczepaniak i Mikkel Michelsen wygrali start i przyjechali do mety dubletem daleko przez Australijczykami w barwach ŻKS ROW Rybnik. Drugi wyścig rozgrywano... cztery razy. Najpierw leżał Kacper Woryna. Później na prowadzeniu ten sam zawodnik zaliczył groźnie wyglądający upadek. - Wjechałem w rynnę. Pociągnęło mnie i strasznie mocno się potłukłem - mówił po meczu junior gości. W trzecim podejściu - już bez wykluczonego Woryny - przewrócił się Kamil Wieczorek. W końcu udało się odjechać wyścig drugi tylko z udziałem juniorów ostrowskiego klubu. [ad=rectangle] Rybniczanie szybko się jednak pozbierali po ciężkim ciosie na początku meczu i szybko przełożyli po nieudanej pierwszej serii. Wyścig piąty wygrali podwójnie Dakota North i Damian Baliński, a w szóstym Sebastian Ułamek pokonał Rune Holtę i przewaga gospodarzy stopniała do trzech punktów 19:16.

Podopieczni trenera Marka Cieślaka nie zamierzali jednak łatwo oddawać wypracowanej na początku przewagi. Siódmy i dziewiąty wyścig ostrowianie wygrali po 4:2, ósmy i dziesiąty zakończył się podziałem punktów, co oznaczało, że na pięć wyścigów przed końcem beniaminek Nice PLŻ prowadził z faworytem 33:26.

Nadzieje na zwycięstwo rybniczanom przywrócił wyścig dwunasty, w którym Troy Batchelor z Kacprem Woryną wygrali podwójnie z Mateuszem Szczepaniakiem. - Liczyłem, że jeszcze wyścigi nominowane odwrócą losy spotkania. Moi zawodnicy dobrze wyszli spod taśmy, ale dali się wyprzedzić - mówił po meczu Jan Grabowski, który zwrócił uwagę na to, że powtórzyła się sytuacja z Bydgoszczy, kiedy to również początek meczu przesądził o porażce jego drużyny. [event_poll=35150] W zespole gospodarzy Rune Holta potwierdził, że jest w dobrej formie i można go uznać za lidera MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia. Bardzo dobry debiut zaliczył Mikkel Michelsen, który pewnie na dłużej wygryzł ze składu swojego rodaka, Nicklasa Porsinga. Bardzo dobre spotkanie odjechał również Michał Szczepaniak, a tym razem słabiej niż ostatnio wypadł jego młodszy brat Mateusz. Nieco więcej można było się spodziewać po ostrowskich juniorach, a przede wszystkim po postawie Scotta Nichollsa.- Oczywiście, że nie mogę być zadowolony z tych dwóch pierwszych meczów w Ostrowie. Następnym razem postaram się przyjechać dzień wcześniej i potrenować na tym torze - powiedział Brytyjczyk.

Faworyt do awansu do PGE Ekstraligi w Ostrowie zaprezentował się z dobrej strony. Wynik ciągnęli Ułamek, Baliński i Batchelor. Więcej można było się spodziewać do występie drugiego z Australijczyków. Kto wie, jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby nie upadki z wyścigu juniorów.

ŻKS ROW Rybnik - 41 1. Troy Batchelor - 10+2 (1,2*,1*,3,3) 2. Dakota North - 5 (0,3,2,0,d) 3. Sebastian Ułamek - 10 (3,3,2,2,0) 4. Rafał Szombierski - 1 (0,1,-,-) 5. Damian Baliński - 12 (2,2,3,3,2) 6. Kacper Woryna - 3+2 (w,1*,0,0,2*,u) 7. Kamil Wieczorek - 0 (w,-,d)

MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - 48 9. Michał Szczepaniak - 12 (3,3,1,2,3) 10. Mikkel Michelsen - 10+1 (2*,1,3,3,1) 11. Mateusz Szczepaniak - 5 (2,0,2,1) 12. Scott Nicholls - 4+1 (1*,t,1,1,1) 13. Rune Holta - 11 (3,2,3,1,2) 14. Oskar Ajtner-Gollob - 2 (2,d,d) 15. Mateusz Borowicz - 4 (3,0,1,0)

Bieg po biegu: 1.

(64,69) Mi. Szczepaniak, Michelsen, Batchelor, North 5:1 2. (66,09) Borowicz, Gollob, Wieczorek (w/u), Woryna (w/u) 5:0 (10:1) 3. (65,38) Ułamek, Ma. Szczepaniak, Nicholls, Szombierski 3:3 (13:4) 4. (65,47) Holta, Baliński, Woryna, Borowicz 3:3 (16:7) 5. (65,43) North, Batchelor, Borowicz (Nicholls - t), Ma. Szczepaniak 1:5 (17:12) 6. (65,08) Ułamek, Holta, Szombierski, Gollob (d4) 2:4 (19:16) 7. (65,22) Mi. Szczepaniak, Baliński, Michelsen, Woryna 4:2 (23:18) 8. (65,93) Holta, North, Batchelor, Borowicz 3:3 (26:21) 9. (65,22) Michelsen, Ułamek, Mi. Szczepaniak, Woryna 4:2 (30:23) 10. (65,50) Baliński, Ma. Szczepaniak, Nicholls, Wieczorek (d4) 3:3 (33:26) 11. (65,53) Michelsen, Ułamek, Holta, North 4:2 (37:28) 12. (65,58) Batchelor, Woryna, Ma. Szczepaniak, Gollob (d4) 1:5 (38:33) 13. (65,91) Baliński, Mi. Szczepaniak, Nicholls, Woryna (u) 3:3 (41:36) 14. (65,63) Batchelor, Holta, Nicholls, North (d4) 3:3 (44:39) 15. (65,53) Mi. Szczepaniak, Baliński, Michelsen, Ułamek 4:2 (48:41)

Sędzia: Wojciech Grodzki Widzów: 5000 NCD uzyskał Michał Szczepaniak – 64,69 s. - w biegu nr 1. Zestaw: I

Źródło artykułu:
Czy porażka ŻKS ROW Rybnik w Ostrowie to niespodzianka?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
Lubawa Litex
18.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Ostrovia! Rybki chyba juz wiedza ze na wyjazdach sa duzo słabsi niz u siebie. Moze troche zejdą na ziemie. Pozdrów dla kibiców którzy byli!  
avatar
Młody wilk
18.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie liczą dzieci do lat 7 i pasożytów wymachujacych klubową legitymacyją. Prezesie kup pan bilet to będzie 5001  
avatar
hadrzi
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jezdzili wg.1 zestawu,a nie jak podano w artykule,ze wg.2  
avatar
smok
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierwsze 2 biegi zadecydowały, ale to się zdarza, że nawet mocna para może dać się przywieźć na 5-1, dlatego najbardziej kluczowa jest postawa juniorów. Ci zawodnicy z Rybnika zawiedli na całej Czytaj całość
avatar
Mlody_ROW
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Racja było przynajmniej 8 tysięcy... Do kibiców Ostrowa, trochę więcej czadu, bo z tym strasznie słabo, a tak fajnie by wyglądał doping przy takiej frekwencji...