MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia Ostrów - ŻKS ROW Rybnik: Pomeczowe hop-bęc
Kto zawiódł, a kto zachwycił w szlagierowym meczu Nice PLŻ. Scott Nicholls na razie rozczarowuje w MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii. Holta jest pewnym punktem ekipy Marka Cieślaka.
Doświadczenie Ułamka i Balińskiego
Sebastian Ułamek i Damian Baliński wielokrotnie dobrze spisywali się na ostrowskim torze. Ten pierwszy w przeszłości trzy razy wygrywał Łańcuch Herbowy Ostrowa. Obaj byli liderami ŻKS ROW Rybnik w meczu z MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia. Baliński zdobył 12 punktów i potwierdził, że jak na pierwszoligowca jest wciąż bardzo solidnym żużlowcem. Podobnie zresztą, jak Ułamek, który gorzej pojechał dopiero w ostatnim wyścigu, w którym spotkali się najlepsi żużlowcy dnia.
Bezbarwny NichollsScott Nicholls zawodzi jak na razie swoją nową drużynę. Żużlowiec, który w poprzednim sezonie zaliczał się do czołówki Nice PLŻ, w tym roku wypada blado. Nie dość, że w drugim meczu z rzędu zaliczył taśmę, to na dodatek w wyścigach, w których już rusza ze startu wcale nie bryluje. - Byłem szybki na trasie, ale miałem problemy na starcie. Na dodatek startowałem z mniej korzystnych pól startowych. To jednak żadne wytłumaczenie. Wiem, że powinienem lepiej punktować. Najważniejsze, że zespół wygrał i moja słabsza dyspozycja nie miała konsekwencji na wynik drużyny - powiedział Brytyjczyk.