Damian Baliński: Powinniśmy na tych wyjazdach wygrywać

W najbliższą niedzielę odbędzie się mecz 5. kolejki Nice PLŻ pomiędzy Łączyńscy-Carbon Startem Gniezno a ŻKS-em ROW Rybnik. Damian Baliński liczy na pierwszą wygraną rybniczan na wyjeździe.

Początek sezonu jest bardzo udany dla Damiana Balińskiego. W dotychczasowych spotkaniach ligowych tylko raz zszedł poniżej bariery 10 punktów w meczu. Swoją dobrą dyspozycję potwierdził w Ostrowie Wlkp., gdzie zdobył 12 "oczek". - Jeżeli chodzi o wynik indywidualny to było przyzwoicie. Osiągnąłem to co chciałbym osiągać w każdych meczach wyjazdowych. Szkoda trochę meczu przegranego, ale wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Ostrovia jest bardzo dobrą drużyną i spodziewaliśmy się mocnego oporu. Szkoda, że nie udało się wygrać, bo zamierzenia były inne. Nie wyszło, jedziemy dalej - powiedział po niedzielnym meczu "Bally". 
[ad=rectangle]
Ostrowski tor był dosyć wymagający dla gości. Wychowanek leszczyńskiej Unii nie miał jednak żadnych zastrzeżeń. - Generalnie każdy robi taki tor na jakim miejscowi zawodnicy dobrze się czują. Może faktycznie było tam kilka niespodzianek, ale tor był do jazdy, a mi osobiście odpowiadał - stwierdził Damian Baliński.

Kolejny mecz ŻKS-u ROW Rybnik już 24 maja. Rybniczanie pojadą wtedy do Gniezna, gdzie zmierzą się z miejscowym Łączyńscy-Carbon Startem. - Zawsze cokolwiek by nie było, jaki mecz by nie był to nastawienie jest jedno - jechać po zwycięstwo. Na pewno tak to też będzie wyglądało jeśli chodzi o spotkanie w Gnieźnie i mam nadzieję, że w końcu uda się przywieźć zwycięstwo z wyjazdu. Mamy naprawdę bardzo dobry zespół, który stać na wygrane z innych terenów. Do tej pory to się nie udało, ale mam nadzieję, że to się zmieni - oznajmił wychowanek Unii Leszno.

W ubiegłym sezonie rybniczanie zwyciężyli tylko raz na obcym terenie. W obecnym również nie wygląda to zbyt kolorowo, bowiem zawodnicy ŻKS-u ROW polegli w Bydgoszczy oraz Ostrowie Wielkopolskim. - Zespół jest tak zbudowany, że powinniśmy na tych wyjazdach wygrywać. Czasami się to nie udaje, ale nie ma co załamywać rąk. Jest cały sezon przed nami i tak naprawdę wszystko będzie się rozstrzygało w fazie Play-Off. Póki co można jakieś wnioski wyciągać i robić wszystko ku temu by było lepiej. Mam nadzieję, że w Gnieźnie powalczymy o zwycięstwo - zakończył Baliński.

Źródło artykułu: