Bartosz Zmarzlik: Najważniejsze, żeby się chłopcy nie załamali

Kolejna porażka MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów stała się faktem, a aktualni mistrzowie Polski nadal nie mogą się pochwalić punktami. Najjaśniejszym punktem Stali był Bartosz Zmarzlik.

Czwarta porażka MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów miała się nie zdarzyć. Niestety dla aktualnych mistrzów Polski, KS Toruń walczył do końca i w biegach nominowanych odebrał gorzowianom zwycięstwo na stadionie im. Edwarda Jancarza. Jednym z niewielu jasnych punktów gospodarzy niedzielnego pojedynku był młodzieżowiec - Bartosz Zmarzlik. Co powiedział po tym spotkaniu wychowanek żółto-niebieskich?
[ad=rectangle]
- Jestem w miarę szczęśliwy. Dobrze mi wszystko to wychodziło, ale nie jestem do końca usatysfakcjonowany, ponieważ przegraliśmy, a to nie jest fajne przegrywać u siebie na torze - stwierdził młodzieżowiec aktualnych mistrzów Polski.

Zmarzlik, jako zdobywca płatnego kompletu punktów, nie ma sobie nic do zarzucenia i, jako junior, jadąc aż 6 biegów, robi o wiele więcej niż zeszłoroczni liderzy Stali - Krzysztof Kasprzak oraz Matej Zagar. Gorzowscy jeźdźcy z Grand Prix w spotkaniu zaległej I kolejki PGE Ekstraligi zdobyli razem 7 "oczek", podczas gdy sam Zmarzlik zapisał na swoim koncie 17+1. Jaka jest recepta na tak słabą jazdę według obecnie najlepszego zawodnika Stali? - No ewidentnie musimy coś zrobić, grube zmiany, a nie takie pieszczenie, tylko coś trzeba wymyślić. Mamy tydzień. Fajnie by było, jakby wszyscy byśmy się spotkali i pojeździli - powiedział bezradny Zmarzlik. Zdaje się, że zarząd gorzowian wysłuchał dokładnie, co mówi ulubieniec gorzowskiej publiczności, gdyż ukarani zostali Zagar i Kasprzak, a posadę stracił trener Piotr Paluch, o czym informowaliśmy wcześniej.

Junior mieszkający na co dzień w Barlinku nie ukrywa, że chciałby móc jakoś pomóc pozostałym kolegom z drużyny, ale nie jest to takie proste, jakby się wydawało. - Wiadomo, ja inaczej ważę, mam inny styl jazdy i to im kompletnie nie pasuje. Muszą znaleźć ten swój, jakąś swoją bazę, żeby to w miarę jechało do przodu, no ale póki co, ciężko mamy - wyjaśnił. Nie oznacza to jednak, że Zmarzlik zostawia kolegów samych sobie. - Rozmawiałem z Adrianem Cyferem i mam drugi silnik, który mogę mu pożyczyć. Jeśli zechce, to mogę mu użyczyć i ja spróbuję się na jego motorze przejechać. Może akurat podpasuje. Z innymi tak samo. Ale to zależy od reszty, czy będą tego chcieli - dodał.

Co teraz, według Zmarzlika, jest najważniejsze, by mistrzowie Polski wrócili na właściwe tory? - Teraz myślę, że najważniejsze będzie, żeby się po prostu chłopacy nie załamali. Żeby tej pewności siebie nie stracili, bo to jest potem ciężkie do odzyskania, ale myślę że są to profesjonalni zawodnicy i zaraz się ogarną, i będzie dobrze - powiedział szczerze.

Chwilowo najczęściej padającym wytłumaczeniem jest wśród Stalowców niedopasowanie do gorzowskiej nawierzchni toru. Czy to nie czas, żeby spotkali się na wspólnym treningu? - No ja sobie będę jeździł, ponieważ jestem tu, na miejscu. Nie mam Szwecji, bo teraz mój klub pauzuje, więc będę jeździł i coś tam próbował. Szczerze, ja mam cały czas ten sam silnik, cały czas to samo ustawienie, więc to są jakieś minimalne zmiany, zapłon czy dysza. Ale jakiś radykalnych zmian nie ma, po prostu trzeba trafić z silnikiem. Wtedy myślę, że chłopacy się ogarną - zakończył gorzowianin.

[b]Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - KS Toruń

[/b]

Komentarze (130)
avatar
RECON_1
20.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zeby nie Zmarzlik to Stal mialaby totalnie przechlapane, jak dla mnie to jej bohater numer jeden tego sezonu. 
avatar
Wiktoria Skora
19.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartek nie załamuj się !!! To co teraz jest najważniejsze to żebyś dalej tak jeździł i zdobywał punkty. I żeby inni zawodnicy się ogarneli. 
avatar
M70
19.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartek klasa sama w sobie ale chciałbym zwrócić uwagę na jednego zawodnika. Oskar Fajfer. Po cichutku wykręcił 4 3. Może to nie jest szał ale chłopak nie zrobił żadnego 0! Zebrał wiele jobów za Czytaj całość
avatar
ogi30
19.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mozna go lubic lub nie,ale szacunek za postawe sie naleza! Zapros do warsztatu kolegow i wytlumacz jak to powinno sie robic Bartek ;D! 
avatar
lunch
19.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może autorka wyjaśniłaby nam, o co chodzi z tą receptą na słabą jazdę? Że niby Bartek miałby jechać tak jak Kasprzak?