PGE Stal Rzeszów nie poniesie konsekwencji w związku z zachowaniem kibiców w końcówce i po zakończeniu spotkania PGE Ekstraligi z Fogo Unią Leszno. Speedway Ekstraliga pomimo stwierdzenia wystąpienia zachowań agresywnych, nie widzi podstaw do wszczęcia postępowania w tej sprawie. - Po przeanalizowaniu dokumentów od sędziego i komisarza toru, pomimo wystąpienia zachowań agresywnych kibiców, działania Prezesa PGE Stal Rzeszów - pana Andrzeja Łabudzkiego oraz służb ochrony klubu, były profesjonalne i dzięki ich działaniom nie dopuszczono do eskalacji zachowań agresywnych. W tej sytuacji Zarząd PGE Ekstraligi nie widzi jakichkolwiek podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec klubu z Rzeszowa. Natomiast emocje towarzyszące decyzjom sędziowskim były są i będą mieć miejsce, gdyż każdy sport jest podszyty emocjami. Ważne aby każdy klub gospodarz starał się profesjonalnie nad nimi zapanować, co miało miejsce w ostatnią niedzielę w Rzeszowie - powiedział Wojciech Stępniewski.
[ad=rectangle]
Przypomnijmy, że po raz pierwszy kibice dali o sobie znać w po powtórzonym biegu trzynastym. Sędzia Artur Kuśmierz uznał, że start był nierówny i zarządził powtórkę, w której padł remis (pierwotnie PGE Stal wygrała 4:2). W kierunku wieżyczki sędziowskiej kibice wznosili wulgarne okrzyki. Po zakończeniu spotkania interweniować musiała policja i prezes klubu Andrzej Łabudzki. O tym, jakie kary groziły PGE Stali pisaliśmy już wcześniej.
Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi nie będzie wszczynała postępowania w sprawie zachowania kibiców podczas meczu PGE Stal Rzeszów - Fogo Unia Leszno.
Sędzia powtórzył bieg na prośbę Unii bo Sajfudinow miał najwieksze szanse na wygranie startu. Wspaniała decyzja.