Musimy pracować jako team nad dobrymi startami - MRGARDEN GKM Grudziądz - PGE Stal Rzeszów (komentarze)

MRGARDEN GKM Grudziądz pokonał PGE Stal Rzeszów 45:44. Gospodarze po zakończeniu spotkania zgodnie przyznali, że muszą popracować nad wyjściami spod taśmy.

Janusz Ślączka (PGE Stal Rzeszów): Przegraliśmy troszeczkę pechowo. Nie mieliśmy szczęścia. Też mam zastrzeżenia do pracy kosmisarza. Leją wodę gdzie chcą, jak chcą. Nie ma szyny bocznej od początku meczu i komisarz na to nie zwraca uwagi. Powinna być zgodnie z regulaminem.
[ad=rectangle]
Greg Hancock (PGE Stal Rzeszów): Był to dla nas ciężki mecz, ale spodziewałem się, że taki będzie. Grudziądz ma dobrych zawodników w zespole, z którym startowałem w zeszłym roku w jednej drużynie. Cieszę się, że mogłem wrócić do Grudziądza ponownie.

Robert Kempiński (MRGARDEN GKM Grudziądz): Dziękuję trenerowi i chłopakom z Rzeszowa za lekki horror. Chciałbym także podziękować moim zawodnikom, za to, że potrafiliśmy wygrać to spotkanie. Kilka biegów było powtarzanych i mogliśmy wygrać ten mecz większą różnicą punktową, ale niektórzy zawodnicy z Rzeszowa upadali, a w powtórkach było trochę odwrotnie. Sami widzieliście zresztą. Mateusz Rujner też został wykluczony, niektórzy mówią, że słusznie, inni że nie. Ja uważam, że jak sędzia podjął decyzję to tego musimy się trzymać. Jeszcze raz dziękuję, można iść dzisiaj spać spokojnie.

Skrót meczu

Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz): Cieszmy się z minimalnego zwycięstwa. Ciężko nam było strasznie. Te biegi był powtarzane, przerywane, gdzie pierwsze odsłony były korzystne dla nas. Naszym szczęściem było to, że prowadziliśmy tymi pięcioma punktami i goście nie mogli wprowadzić rezerwy taktycznej. Fajnie, że wszystko odbyło się fair, w sportowej walce na torze, nie patrząc na nic innego. Każdy jechał, starał się jak mógł i trzeba się cieszyć z tej jednopunktowej przewagi. Cały czas musimy jednak pracować jako team, jako GKM Grudziądz nad dobrymi startami, bo akurat w tej materii wypadamy bardzo blado na tle rywala. Oby było lepiej, ale mamy dwa punkty i jest się z czego cieszyć.

Daniel Jeleniewski (MRGARDEN GKM Grudziądz): Niestety mamy problemy ze startem. Było to widać podczas meczu z Gorzowem, z Tarnowem to już w ogóle i Rzeszów też nam to pokazał. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że pierwszy mój bieg był w porządku, ale później gdzieś to się rozjechało i brakowało mi prędkości. Musiałem gdzieś tam walczyć. Nie jestem zadowolony i przede mną jeszcze dużo pracy.

[event_poll=34828]

Źródło artykułu: