W minioną niedzielę żółto-niebiescy pokonali na własnym torze PGE Stal Rzeszów 45:44. Po nieudanym spotkaniu z Unią Tarnów grudziądzanie dopisali do tabeli dwa ligowe punkty, ale wciąż mają wiele do poprawy. - Nie było problemów z torem. Wreszcie wyglądało to inaczej i można było powalczyć. Było o wiele więcej ścieżek, a nie jazda przy krawężniku. Moim osobistym zdaniem naszym mankamentem są starty i to dotyczy wszystkich zawodników. Może jedynie Artiom w tej materii nas przewyższa, ale mamy z tym problem i myślę, że musimy popracować - zauważa w rozmowie z naszym portalem, Krzysztof Buczkowski.
[ad=rectangle]
MRGARDEN GKM Grudziądz cieszy się z drugiego triumfu w tym roku, ale zdaje sobie sprawę, że zwycięstwo z Żurawiami powinno być zdecydowanie bardziej okazalsze. W dalszym ciągu nie punktują juniorzy beniaminka, ale Krzysztof Buczkowski widzi potencjał m.in. w Mateuszu Rujnerze. - Fajnie, że wygraliśmy z Rzeszowem. Co prawda nie mamy żadnej zaliczki i o bonus będzie nam bardzo ciężko, ale do rewanżu minie sporo czasu i dużo rzeczy może się zmienić. Mecz był bardzo nerwowy, dobrze jechali rzeszowscy juniorzy. Nam z kolei znów zabrakło punktów młodzieżowców, ale osobiście bardzo się cieszę, że swoją szansę otrzymał Mateusz Rujner - mówi reprezentant klubu z Grudziądza.
- Może przywiózł zera, ale na pewno starał się jak mógł. Uważam, że trzeba go troszeczkę dosprzętowić, uspokoić i będzie lepiej. Jego wykluczenie mogło być i nie być. Fajnie, że postawiliśmy w końcu na wychowanka. Nie przewracał się - to jest najważniejsze. Ten sezon będzie trwał i trwał, mecze będą jeszcze cięższe, ale staramy się, żeby to wszystko dobrze wyglądało. Chcemy wygrywać - może nie spokojnie, ale większą ilością punktów - twierdzi "Buczek".
Zespół Roberta Kempińskiego czeka teraz niezwykle ciężki wyjazdowy mecz z KS Toruń. Zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodarze, rozpędzeni dwoma wyjazdowymi zwycięstwami. - Staram się o tym nie myśleć. Toruń spisuje się świetnie i to należy mocno podkreślić. Całą ich drużyna jedzie, ale my na pewno się nie poddamy i będziemy walczyć. Nie oddamy punktów za darmo. Trzeba myśleć co zrobić, żeby wypaść tam jak najlepiej i nie dać plamy tak jak we Wrocławiu. Dopóki się walczy i jest się zadowolonym z siebie, to jest dobrze. Nie ma jednak co ukrywać, że w Toruniu będzie nam ciężko wywalczyć każdy jeden punkt - kończy Buczkowski.
Dzisiaj miejsce Polonii zajmuje GKM i to teraz kibice z Grudziądza, Czytaj całość