Marcin Nowak: Na Motoarenie nie będzie jazdy gęsiego

MRGARDEN GKM Grudziądz najbliższy mecz PGE Ekstraligi pojedzie w Toruniu. - Motoarena to dobry tor do ścigania - mówi Marcin Nowak, junior grudziądzan.

Marcin Nowak wykorzystuje każdą wolną chwilę przed kolejnym meczem ligowym. Zawodnik MRGARDEN GKM-u Grudziądz w czwartek był obecny w Lesznie, gdzie egzamin na licencję żużlową połączony został z kolejnym turniejem zaplecza kadry juniorów.
[ad=rectangle]
Wychowanek leszczyńskiej Unii nie zaliczy jednak do udanych tych zawodów. Zaczął od trzech "dwójek", by ostatnie wyścigi zakończyć bez zdobyczy punktowej. - Na grzaniu zatarł mi się silnik, na którym miałem w tych zawodach wystartować i byłem zmuszony korzystać z rezerwowego sprzętu, który już tak dobry nie był - powiedział.

Słabszego wyniku Marcin Nowak nie szuka w przyczepniejszej nawierzchni leszczyńskiego owalu, na którym kibice byli świadkami paru ciekawych gonitw. - Tor był nieco cięższy niż zazwyczaj w Lesznie, na dziury można było trafić, ale jak z pełnym gazem pokonywało się łuk, to spokojnie można było jechać - zaznaczył.

Marcin Nowak sprawdza sprzęt przed ligą
Marcin Nowak sprawdza sprzęt przed ligą

Najbliższym rywalem beniaminka PGE Ekstraligi będzie KS Toruń. Niespełna 20-letni zawodnik będzie musiał jeszcze popracować ze sprzętem, zanim przystąpi do tego spotkania. - W piątek silnik zawiozę do tunera i wtedy okaże się czy będę go mógł użyć w niedzielę w Toruniu - oznajmił.

Choć gospodarze są zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu, przyjezdni będą chcieli stworzyć ciekawe widowisko. Marcin Nowak przyznaje bowiem, że tamtejszy owal jak najbardziej temu sprzyja. - Motoarena to dobry tor do ścigania. Jest kilka ścieżek, którymi można podążać. Na pewno nie będzie tam jazdy gęsiego.

Nowaka czeka również o tyle ciężkie zadanie, iż toruńska para juniorów uchodzi na jedną z najlepszych w lidze. Paweł Przedpełski i Oskar Fajfer swoją siłę pokazali choćby w ostatnim pojedynku w Lesznie, gdzie wygrali podwójnie. - Biegi juniorskie są dla mnie najważniejsze. To w nich głównie muszę robić punkty. Później staram się zawsze jeszcze coś dorzucać. Czekam teraz na wyjaśnienie spraw sprzętowych i wtedy będę wiedział na co mnie będzie stać - zakończył.

Komentarze (41)
avatar
sympatyk żu-żla
30.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcin znając twoje możliwości za wiele nie nawojujesz, w Toruniu, 
avatar
marcinosGKM
30.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po mojemu to mniej gadania a więcej treningów by się przydało wszystkim naszym zawodnikom bo w mediach gwiazdorzą a potem w meczach nic nie pokazuja do roboty panowie!!!! 
avatar
real_M
29.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mimo wszystko może być dobry mecz. Nawierzchnia podobna jak w Grudziądzu. Artiom , Buczek mogą coś ujechać nawet Tomek coś punktów dorzuci - młodzi z Grudziądza raczej nie zapunktują- chyba jes Czytaj całość
avatar
BadAngel
29.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Marcin jest rodziną z KK? Na tym zdjęciu strasznie mi Blondyne przypomina! PS. Powodzenia Młody:) 
avatar
El Pistolero
29.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mateusz ma wybity bark, około miesiąca przerwy. Do Torunia jedzie Mike.