Podrażnione Byki pokazały rogi - SPAR Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno (relacja)

W meczu na szczycie PGE Ekstraligi Fogo Unia wysoko wygrała w Zielonej Górze ze SPAR Falubazem 54:36. Rozmiary zwycięstwa Byków to spora niespodzianka.

W niedzielę na stadionie przy Wrocławskiej 69 spotkały się dwie drużyny, których celem było wywalczenie pozycji lidera PGE Ekstraligi. W lepszej sytuacji przed tym meczem była Fogo Unia, która do Winnego Grodu przyjechała co prawda bez Tomasa H. Jonassona, ale już z wyleczonym Tobiaszem Musielakiem. SPAR Falubaz musiał sobie z kolei radzić bez kontuzjowanego Grzegorza Walaska, w którego miejsce wystąpił Krzysztof Jabłoński.

[ad=rectangle]

Już pierwsze wyścigi pokazały, że Byki są bardzo podrażnione ostatnią przegraną z KS Toruń i w Zielonej Górze chcą zgarnąć dwa duże punkty. Po trzech gonitwach podopieczni Adama Skórnickiego prowadzili już 12:6. Wynik w tym momencie mógłby być inny, gdyby nie upadek Grzegorza Zengoty. Sędzia uznał, że winnym przerwania wyścigu był Aleksandr Łoktajew i wykluczył zawodnika gospodarzy, uznając rezultat w chwili upadku. W czwartej gonitwie pięknym atakiem popisał się Piotr Protasiewicz. Po gorszym starcie "PePe" gonił Emila Sajfutdinowa i Piotra Pawlickiego. Kapitan SPAR Falubazu najpierw wyprzedził na drugim łuku po szerokiej Rosjanina, następnie delikatnie przyciął i już na wjeździe w pierwszy wiraż drugiego okrążenia był przed młodzieżowcem Fogo Unii.

Bardzo ciekawy przebieg miały kolejne cztery wyścigi, w których menedżerowie zespołów popisywali się skutecznymi manewrami taktycznymi. Drużyny wzajemnie wymierzały cios w stronę rywala - w biegach tych każda z ekip dwukrotnie odniosła podwójne zwycięstwo. Ekipa z Leszna po 10. gonitwie zbudowała aż 10-punktową przewagę, której nie oddała już do końca spotkania. Cztery z kolejnych pięciu wyścigów zakończyły się drużynowym zwycięstwem Byków.

[b]Skrót meczu SPAR Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno

[/b]

SPAR Falubaz w niedzielę miał duży problem ze startami. Na dystansie walkę ze świetnie dysponowanymi leszczynianami potrafili nawiązać tylko Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz i Aleksandr Łoktajew. Pozostali żużlowcy z Winnego Grodu zawiedli, czego nie można powiedzieć o reprezentantach Fogo Unii. Licząc dorobki z bonusami, aż pięciu z nich wywalczyło dwucyfrowe zdobycze punktowe. Najskuteczniejszy był Piotr Pawlicki (12+2), a po 11 oczek i bonus zapisali przy swoich nazwiskach Emil Sajfutdinow i Grzegorz Zengota.

W ramach kolejnej rundy PGE Ekstraligi SPAR Falubaz uda się na wyjazdowe spotkanie z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Fogo Unia zmierzy się natomiast we Wrocławiu z miejscową Betard Spartą.

[event_poll=34830]

Punktacja:

Fogo Unia Leszno - 54
1.
Tobiasz Musielak - 1+1 (1*,0,-,-)
2.
Nicki Pedersen - 9+1 (2,1,3,1,2*)
3.
Przemysław Pawlicki - 8+3 (2*,2*,1*,0,3)
4.
Grzegorz Zengota - 11+1 (3,3,2,2*,1)
5.
Emil Sajfutdinow - 11+1 (1*,1,3,3,3)
6.
Bartosz Smektała - 2 (1,0,1)
7.
Piotr Pawlicki - 12+2 (3,2,2*,2*,3)

SPAR Falubaz Zielona Góra - 36
9.
Jarosław Hampel - 15 (3,3,3,3,1,2)
10.
Andreas Jonsson - 0 (0,-,0,-)
11.
Aleksandr Łoktajew - 8+1 (w,2*,1,3,2,d)
12.
Krzysztof Jabłoński - 1 (1,-,0,0,-)
13.
Piotr Protasiewicz - 9+2 (3,w,2*,1,2*,1)
14.
Alex Zgardziński - 1 (0,1,0)
15.
Krystian Pieszczek - 2 (2,0,0,0)
[ad=rectangle]
Bieg po biegu:
1.
(61,13) Hampel, Pedersen, Musielak, Jonsson 3:3
2.
(61,22) Pi. Pawlicki, Pieszczek, Smektała, Zgardziński 2:4 (5:7)
3.
(61,36) Zengota, Prz. Pawlicki, Jabłoński, Łoktajew (w) 1:5 (6:12)
4.
(60,38) Protasiewicz, Pi. Pawlicki, Sajfutdinow, Pieszczek 3:3 (9:15)
5.
(61,80) Hampel, Łoktajew, Pedersen, Musielak 5:1 (14:16)
6.
(61,13) Zengota, Prz. Pawlicki, Zgardziński, Protasiewicz (u/w) 1:5 (15:21)
7.
(61,54) Hampel, Protasiewicz, Sajfutdinow, Smektała 5:1 (20:22)
8.
(62,15) Pedersen, Pi. Pawlicki, Protasiewicz, Pieszczek 1:5 (21:27)
9.
(61,53) Hampel, Zengota, Prz. Pawlicki, Jonsson 3:3 (24:30)
10.
(61,88) Sajfutdinow, Pi. Pawlicki, Łoktajew, Jabłoński 1:5 (25:35)
11.
(61,85) Łoktajew, Protasiewicz, Pedersen, Prz. Pawlicki 5:1 (30:36)
12.
(61,32) Pi. Pawlicki, Łoktajew, Smektała, Zgardziński 2:4 (32:40)
13.
(61,59) Sajfutdinow, Zengota, Hampel, Jabłoński 1:5 (33:45)
14.
(62,50) Prz. Pawlicki, Pedersen, Protasiewicz, Pieszczek 1:5 (34:50)
15.
(61,40) Sajfutdinow, Hampel, Zengota, Łoktajew (d/4) 2:4 (36:54)

Sędzia: Tomasz Proszowski
Widzów: 12 500
NCD uzyskał Piotr Protasiewicz - 60,38 s. - w biegu nr IV
Zestaw: I
[event_poll=34830]

Komentarze (193)
Mo39
1.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Po prostu WSTYD!. Panie Dowhan. Proponuję by trenerem zrobić robotnika gospodarczego , będzie jeszcze tańszy od Dudka. 
avatar
ogi30
1.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje Unia ;D!! Malo kto spodziewal sie az tak wysokiej wygranej leszczynskiej druzyny! Poszlo latwo i przyjemnie. Zengi przypomnial sie fanom Myszorow ;). Cala druzyna pojechala dobry mec Czytaj całość
avatar
Bezwzględny
1.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
hahah Jonsson drugim najlepszym zawodnikiem :D 
Pavlus RSKŻ
1.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba już jakoś wytrzeźwiałem :P
Gratulacje dla Leszna- zmietliście nas wczoraj bez żadnych wątpliwości. Lepiej jednak teraz dostać takie lanie, niż w ważniejszych momentach.
Wykluczenia (słusz
Czytaj całość
avatar
falubaz mistrz
1.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A moze ty my powinnismy zakontraktowac Warda ?! Trzeba odwaznie powiedziec ze przy takiej formie AJ i nie wiadomej z Duzersem marne szanse na pudlo!