Unii Tarnów niestraszne osłabienia. "Ernest pojechał kapitalne zawody"
Na 24 godziny przed rozpoczęciem meczu Unii Tarnów z KS-em Toruń trener gospodarzy Paweł Baran dowiedział się, że nie będzie mógł skorzystać z Leona Madsena. Świetnie zastąpił go jednak Ernest Koza.
Kamil Hynek
I właśnie nie zdobywca kompletu oczek Martin Vaculik, a junior Jaskółek został bohaterem spotkania. W wyniku absencji Duńczyka Koza mógł się pokazać w większej liczbie wyścigów. "Wykręcił" 12+1 i w zgodnej opinii wielu osób Madsen miałby kłopot by się do takiego rezultatu zbliżyć. - Chłopcy są rewelacyjni. Zasłużyli na miano super drużyny. Na odprawie nawiązaliśmy do tego, w jakiej jesteśmy sytuacji. Wykonaliśmy plan perfekcyjnie. Chcieliśmy na początku zaskoczyć torunian ponieważ wiedzieliśmy, że jak się już odnajdą na naszym torze to może być nieciekawie. Cieszę się strasznie z tego, że Ernest pojechał kapitalne zawody. Walnie przyczynił się do naszego zwycięstwa. Nie ujmujmy jednak nic pozostałym naszym zawodnikom. Wszyscy zasługują na pochwały. Mimo że przy wyniku Artura Mroczki widnieją tylko dwa punkty, rezultat ten nie odzwierciedla jego postawy na torze. Cieszmy się również z tego, że mamy w zespole Martina. On po prostu fruwa - nie mógł się nachwalić swoich podopiecznych Paweł Baran.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>