Oficjalnie zawieszenie Darcy'ego Warda zakończy się 28 czerwca i od tego momentu zawodnik z Antypodów będzie mógł trenować i startować w oficjalnych zawodach. Australijczyk powoli szykuje się do tego momentu.
[ad=rectangle]
Niedawno KS Toruń poinformował, że 23-latek podpisał z klubem list intencyjny. Tym samym Ward nie zmieni pracodawcy w PGE Ekstralidze, o czym wcześniej sporo się mówiło. - Mam wiele rzeczy zaplanowanych na ten miesiąc, w tym treningi na torze w Toruniu i Szwecji. Nie mogę się już doczekać momentu, kiedy z powrotem zobaczę się z moim teamem i odbiorę od nich klucze do warsztatu. Mieli naprawdę długie wakacje! - stwierdził Ward na łamach brytyjskiego "Daily Echo".
Równocześnie Ward jest przekonany, że bardzo szybko uda mu się wywalczyć miejsce w składzie toruńskiej drużyny. - Nie sądzę, abym musiał czekać na okazję, by wskoczyć do składu. Chcę dostać od razu swoją szansę. To jest mój cel i mam zamiar zrobić wszystko, aby bardzo mocno skupić się na tych występach, które mi pozostały. Toruń jest moim ulubionym torem na świecie, więc nie mogę się już doczekać - dodał Ward.