60 
Po udanym sezonie 2014 w pierwszej stolicy zapowiadano walkę o fazę play-off. Rzeczywistość dość brutalnie zweryfikowała te plany. Na papierze zespół został wzmocniony, jednak większość zawodników obniżyła swe loty w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami, niekorzystnie wpływają na nich również ciągłe rotacje.
Trener Dariusz Śledź zapowiadał ustabilizowanie meczowego składu i zaczął wcielać ten plan w życie. W porównaniu do ostatniego spotkania, w awizowanym zestawieniu dokonał tylko jeden roszady, zastępując bardzo słabego w tym roku Wadima Tarasienke Norbertem Kościuchem. Jeśli na przedmeczowych treningach nie wydarzy się nic szczególnego, szansę debiutu przed własną publicznością otrzyma Jacob Thorssell, z którym wielu fanów czerwono-czarnych wiązało spore nadzieje. Szwed ma spory potencjał i stać go na dobre wyniki.
[ad=rectangle]
Potencjał kadrowy Wandy jest niższy niż Startu. Zawodnicy Michała Widery radzą sobie jednak w Nice PLŻ całkiem nieźle, choć przed sezonem wielu skazywało im ich na baraże. Liderem jest Rafał Trojanowski, który pokazuje, że nadal stać go na jazdę na dobrym, ligowym poziomie. Dzielnie wspiera go Davey Watt, mający dodatkowo co nieco do udowodnienia w Gnieźnie, a także Andriej Karpow, również w przeszłości (choć bardzo krótko) związany z czerwono-czarnymi barwami. Gdyby nie słabsza dyspozycja Pawła Miesiąca i Macieja Kuciapy, krakowianie mogliby realnie myśleć o awansie do play-off. Tego drugiego może w Grodzie Lecha zabraknąć - w awizowanym składzie znalazł się Daniel Pytel.
Piętą achillesową obu zespołów są juniorzy. Daniel Kaczmarek potrafi pokonywać seniorów i dorzucić cenne punkty, może też przegrać z każdym. Michał Piosicki i Dawid Wawrzyniak jadą poniżej oczekiwań, choć ten pierwszy - podobnie zresztą jak Kaczmarek - błysnął formą w półfinale Brązowego Kasku. Rywalizacja z młodzieżowcami to jednak zupełnie coś innego.
Gospodarze są bardzo zdeterminowani, sztab szkoleniowy zarządził aż dwa dni intensywnych treningów. Wszystko po to, aby tym razem tor był sprzymierzeńcem Startu, a nie rywali. Jeśli tak będzie, to czerwono-czarni nie będą mieli problemów z wygraną. Inaczej zaczną się schody.
W Krakowie Trojanowski i spółka wypracowali sobie 8 punktów zaliczki. To stawia Speedway Wandę Instal w niezłej pozycji przed walką o punkt bonusowy i doda sporo atrakcyjności tej rywalizacji. Przegrana Startu byłaby jednak sporą niespodzianką.
Ostatni raz na torze w Gnieźnie oba zespoły spotkały się 24 kwietnia 2005 roku. Liderem gospodarzy, którzy wygrali 69:21, był wówczas Adrian Gomólski (12+3). Wśród pokonanych najlepiej spisał się Grzegorz Dzik (9).
Speedway Wanda Instal Kraków:
1. Andriej Karpow
2. Daniel Pytel
3. Davey Watt
4. Paweł Miesiąc
5. Rafał Trojanowski
6. Daniel Kaczmarek
Łączyńscy-Carbon Start Gniezno:
9. Adrian Gomólski
10. Norbert Kościuch
11. Jacob Thorssell
12. Zbigniew Suchecki
13. Bjarne Pedersen
14. Michał Piosicki
Próba toru: godz. 17.45
Prezentacja zawodników: godz. 18.00
Pierwszy bieg: godz. 18.15
Sędzia: Paweł Słupski (Lublin)
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Ceny biletów:
trybuna: 40zł
normalny: 30zł
ulgowy: 15zł
Program: 3zł
Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 25 °C
Wiatr: 28 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1009 hPa
Zamów relację z meczu Łączyńscy-Carbon Start Gniezno - Speedway Wanda Instal Kraków
Wyślij SMS o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Kto wygra? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
