Piotr Świderski o Paluchu: Na trenerze ciąży odpowiedzialność za wynik
- Myślę, że koledzy z drużyny dostawali bardzo dużo szans. Niektórzy w ogóle nie zdobywali punktów, a jechali dalej - mówi Piotr Świderski o sytuacji kadrowej w Stali Gorzów.
Radosław Gerlach
Piotr Świderski z dorobkiem dziewięciu punktów zajął 7. miejsce w krakowskim półfinale IMP. Tym samym "Świder" 5 lipca stoczy bój o tytuł najlepszego jeźdźca w kraju na swoim domowym torze w Gorzowie. - Nie było dobrze, bo jestem bardzo brudny, a w sobotę mam zawody w Niemczech, więc będzie troszkę pracy - powiedział z uśmiechem na twarzy zawodnik MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów. - Najważniejszy jest jednak awans. Były bardzo trudne warunki z mazią, deszczem i dziurami na torze. Skończyłem jednak te zawody bez kontuzji i to też cieszy - dodał Świderski.
Piotr Świderski wrócił do składu Stali Gorzów. Czy zagości w nim na dłużej?
W najbliższych dniach zawodnik urodzony w Gostyniu nie musi już martwić się o miejsce w składzie Stali Gorzów. Trener Stanisław Chomski już wcześniej zapowiedział, że nie ma w zwyczaju odstawiać danego zawodnika od składu po jednym nieudanym występie. W niedzielę Świderski wystąpi zatem w meczu na własnym torze z Unią Tarnów. - Myślę, że koledzy z drużyny dostawali bardzo dużo szans. Także chyba nie fair byłoby odsunięcie mnie po jednym nieudanym występie, tym bardziej że zapunktowałem. Niektórzy nasi zawodnicy w ogóle nie zdobywali punktów, a jechali dalej. Dlatego zasady fair powinny zostać podtrzymane. Na razie pojechałem tylko raz. Mój wynik mógłby być wtedy lepszy, ale w swoim pierwszym wyścigu upadłem na tor - wspomniał Świderski.
Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że Świderski zmieni klub na zasadzie wypożyczenia. W grę miała wówczas wchodzić Nice PLŻ a najpoważniejszym kandydatem do zakontraktowania zawodnika miała być Wanda Instal Kraków. Dziś temat ten jest już nieaktualny. - Przyjechałem wtedy na sparing do Krakowa, by gościnnie potrenować i zrobiła się plotka. Sercem i myślami cały czas byłem jednak ze Stalą Gorzów i skupiałem się wyłącznie na tym klubie - zakończył sympatyczny zawodnik.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>