Gdy Oskar Fajfer trafił zimą 2013 roku na MotoArenę, w klubie wiązano z nim spore oczekiwania. Jego pierwszy sezon w barwach Aniołów oceniano za stosunkowo poprawny. Gnieźnianin zrealizował bowiem swój cel, jakim było poprawienie średniej biegowej z wcześniejszego sezonu. Na ogół dobrze oceniano też jego współpracę na torze z drugim toruńskim młodzieżowcem - Pawłem Przedpełskim. Sezon 2015 okazuje się jednak regresem tego zawodnika.
[ad=rectangle]
Oskar Fajfer, który w ubiegłym sezonie uzyskał średnią biegową 1,578, jest obecnie dopiero czterdziestym drugim zawodnikiem PGE Ekstraligi (1,167). Młodzieżowiec ten punktuje na identycznym poziomie jak przed dwoma laty, gdy jako 18-latek reprezentował jeszcze barwy klubu z Gniezna. Co ciekawe, Fajfer lepiej niż na MotoArenie odnajduje się w tym roku na torach rywali. Na toruńskim owalu uzyskuje jak dotąd średnią biegową 1,000.
Bez względu na postawę Fajfera w drugiej części rozgrywek należy się spodziewać, że jest to jego ostatni rok w KS Toruń. Gdy w sezonie 2016 rozpocznie on wiek seniora i będzie szukać zatrudnienia w niższej klasie rozgrywek. Niewykluczone, że jeszcze w tym sezonie swoją kolejną szansę otrzyma natomiast wychowanek Aniołów - Dawid Krzyżanowski, który szykowany jest do tego, by zastąpić Fajfera. - Dawid wykonał w tym roku zauważalny postęp i plany są takie, że będzie jeździć w przyszłym roku w Ekstralidze. Wierzymy, że sobie poradzi - chwali Krzyżanowskiego trener KS Toruń, Jacek Krzyżaniak.
Oskar Fajfer znajduje się w cieniu Pawła Przedpełskiego, ale pocieszeniem jest to, że punktuje lepiej niż w swoim ostatnim roku młodzieżowym bracia Pulczyńscy. Emil uzyskał wówczas średnią biegową 1,097, z kolei jego bliźniak - 0,743. Obaj po rozpoczęciu wieku seniora pożegnali się z Aniołami i jeżdżą obecnie w najniższej lidze.
Toruński regres Oskara Fajfera
KS Toruń otrzymuje w tym sezonie niewielkie wsparcie ze strony Oskara Fajfera. Jest to tym bardziej niepokojące, że wychowanek Startu Gniezno wkroczy w przyszłym roku w wiek seniora.