Ernest Koza odpowiedzią na juniorów Fogo Unii

Fogo Unia wygrała wyjazdowy mecz w Grudziądzu dzięki wsparciu swoich juniorów, którzy zdobyli łącznie dziesięć punktów. W piątek, gdy Byki zawitają do Tarnowa, naprzeciw nich stanie Ernest Koza.

Na początku czerwca Jaskółki uporały się na własnym torze z KS Toruń, wygrywając 50:40. Walnie do tego wyniku przyczynił się wspomniany Ernest Koza, który zdobył w pięciu biegach dwanaście oczek i bonus. Gdyby solidnie zapunktował także w najbliższy piątek, znacząco zwiększałoby to szanse tarnowian na odniesienie zwycięstwa i zdobycie punktu bonusowego.
[ad=rectangle]
Koza rozczarował w minioną niedzielę, zdobywając podczas wyjazdowego meczu w Gorzowie Wielkopolskim zaledwie punkt. Zawodnik ten dużo lepiej spisuje się jednak na własnym torze. - Ernest ma duże predyspozycje. Nie udał mu mecz w Gorzowie, ale u nas w Tarnowie czuje się bardzo dobrze i spotkanie z KS Toruń wyszło mu fantastycznie. Nie wywieramy na nim presji, ale o jego wynik podczas piątkowego meczu jestem spokojny - zaznaczył trener zespołu, Paweł Baran.

Tarnowski junior nie będzie miał jednak łatwego zadania, gdyż najlepszy młodzieżowiec Fogo Unii - Piotr Pawlicki ma jedenastą średnią biegową w PGE Ekstralidze (2,029). Zarówno Ernesta Kozę, jak i Arkadiusza Madeja stać jednak na to, żeby nawiązać walkę z mniej doświadczonym zawodnikiem Byków - Bartoszem Smektałą.

Trener Baran wierzy natomiast w to, że punkty meczowe zostaną w piątek w Tarnowie. Jaskółki solidnie przygotowały się do tego pojedynku, organizując w środę i czwartek treningi. - W sporcie żużlowym trzeba być optymistą, bo pesymista by sobie nie poradził. Naszym celem jest zwycięstwo i myślę, że drużyna zaprezentuje się z dużo lepszej strony niż w Gorzowie. Będziemy dobrze przygotowani do tego spotkania - podsumował szkoleniowiec.

[b]Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - Unia Tarnów

[/b]

Źródło artykułu: