Rafał Malczewski ma problem z więzadłami? "Podczas biegu zdrętwiała mi stopa"
Z pewnością nie tak wyobrażał sobie finał MIMP w Lesznie Rafał Malczewski. 21-latek po trzech wyścigach musiał wycofać się z dalszej rywalizacji. - Ciągle odczuwam skutki upadku z Szymonem Grobelskim.
Czasu na regenerację jest bardzo mało, bowiem już w najbliższą niedzielę MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia ma zaplanowany kolejny mecz ligowy. - Mam nadzieję, że do ligi już wszystko z moim zdrowiem będzie w porządku. Mamy mecz w Gnieźnie i postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, by wrócić. Jutro jadę na badania i wyniki wszystko pokażą. Jeśli będzie dobrze, to z miłą chęcią pojadę tam powalczyć o punkty - przyznał. - Czuję się na tamtym torze bardzo dobrze. Można się pościgać. Nie ma tam żadnych dziur czy kolein - dodał.
Łączyńscy-Carbon Start Gniezno w tegorocznych rozgrywkach radzi sobie bardzo słabo. W ośmiu spotkaniach wywalczyli zaledwie jedno "oczko". Podopieczni Marka Cieślaka z kolei jak dotąd uzbierali ich dziesięć. - Nie skreślamy z góry gnieźnian. Mamy nadzieję, że tam zwyciężymy, choć różnie się może zdarzyć. Możemy przecież nie zdobyć np. 30 punktów. Jedziemy z nastawieniem bojowym, a jak to wyjdzie, to okaże się na miejscu - zakończył.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>