Patryk Beśko złamał łopatkę. Wybrzeże zostało z dwoma juniorami

Jak już informowaliśmy, żużlowiec Wybrzeża Gdańsk - Patryk Beśko podczas środowego turnieju Zaplecza Kadry Juniorów w Pile został przetransportowany do szpitala. Gdańszczanin złamał łopatkę.

Do upadku doszło w siódmym wyścigu spotkania. Wówczas Oskar Bober zahaczył o Patryka Beśkę. Gdańszczanin uderzył głową w tor i szybko wyjechała po niego karetka. Żużlowiec Wybrzeża Gdańsk został przetransportowany do szpitala.
[ad=rectangle]
Znane są już wyniki badań Beśki. Żużlowiec lidera PLŻ 2 złamał łopatkę. Dodatkowo jest mocno poobijany. Czeka go przerwa w startach. Na pewno nie wystąpi w meczu z KSM-em Krosno. Mówi się o tym, że na tor wyjedzie za około 3 tygodnie. Kolejny mecz ligowy gdańszczanie mają 23 sierpnia w Pile i niewykluczone, że będzie już gotowy do jazdy.

Beśko miał najwyższą średnią biegową spośród gdańskich juniorów - 1,191. W dyspozycji trenera Grzegorza Dzikowskiego pozostali Dominik Kossakowski, który zajął trzecie miejsce podczas ostatnich zawodów w Pile oraz czekający na pierwszy mecz ligowy w tym sezonie Aureliusz Bieliński. Najmłodszy gdański junior w ubiegłym sezonie pojechał w dwóch meczach ekstraligowego Wybrzeża, w których nie zdobył punktów. Ostatnio Bieliński miał przerwę spowodowaną upadkiem na treningu, lecz na niedzielę powinien być zdolny do jazdy. Inny gdański junior - Krzysztof Wittstock nie brał udziału w ostatnich treningach i nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu.

Źródło artykułu: