Piotr Protasiewicz: Efekty rehabilitacji są już widoczne

Piotr Protasiewicz podczas spotkania SPAR Falubazu Zielona Góra z Unią Tarnów doznał złamania obojczyka. Z tego powodu "PePe" nie pojedzie w najbliższych meczach zielonogórskiej drużyny.

Po 8. biegu wspomnianego starcia, Piotr Protasiewicz zahaczył o tylne koło Martina Vaculika i wylądował na torze. O ile sam wypadek nie wyglądał groźnie, to zakończył się on złamaniem obojczyka dla kapitana SPAR Falubazu Zielona Góra.
[ad=rectangle]

40-latek szybko rozpoczął rehabilitację, która przynosi efekty. - Codziennie zaplanowane mam zabiegi rehabilitacyjne w Centrum Medycyny Sportowej OLIMP w Zielonej Górze. Tam mam zagwarantowaną fachową opiekę ze strony doktora Roberta Zapotocznego i jego zespołu. Efekty tej pracy są już widoczne, ale jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o dacie powrotu na tor. Takie złamanie normalnie leczy się od 5 do 6 tygodni. Ja liczę na to, że uda mi się okres przerwy maksymalnie skrócić - powiedział Protasiewicz na łamach pepe.pentel.pl.

"PePe" na pewno nie wystąpi w czwartkowym meczu SPAR Falubazu w Tarnowie. Wykluczona jest także jazda wychowanka zielonogórskiego klubu w lubuskich derbach.

źródło: pepe.pentel.pl

Komentarze (40)
avatar
bravo333
4.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pepe wracaj do zdrowia.Znawcy typu asfalt i rogacz dziekujemy za normalne wpisy. 
avatar
Patrykowski
4.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kapsel, czy Kacper nie wielka roznica.... Kapsel po prostu kocha Falubaz. Nie moze opszec sie Magi Falubazu.... I zawsze gdy jest cos o Nas jest z Nami. Magia falubazu dziala na kapsela..... Gd Czytaj całość
avatar
Patrykowski
4.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kapitanie zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Nic na siłe. My i tak czekamy na Ciebie. 
avatar
STAL-Bosman
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pepe zdrówka życzę. I do zobaczenia na derbach ;) 
avatar
tomas68
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co im po tym jeśli nie będzie do czego wracać,wakacje zbliżają się wielkimi krokami.