49 
- W poniedziałek wysłaliśmy pismo do Głównej Komisji Sportu Żużlowego z prośbą o zmianę godziny rozpoczęcia zawodów z 13.30 na 19. Powiedzmy sobie szczerze, że oglądanie zawodów w 40 stopniowym upale to żadna przyjemność. To też problem dla zawodników, którzy muszą się ścigać w takich tropikalnych warunkach - tłumaczy Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik i dodaje: - Mamy zgodę na taki ruch zarówno od telewizji, jak i GKSŻ, za co dziękujemy. Z naszą argumentacją zgodził się też gnieźnieński Start - powiedział sternik rybnickiego klubu.
[ad=rectangle]
Zmiana godziny oznacza, że rybnicki klub straci pieniądze przekazywane przez telewizję, ale Krzysztof Mrozek przekonuje, że to mało ważne. - Zdrowie kibiców i zawodników jest najważniejsze, a w 40 stopniowym upale różne przykre rzeczy mogą się zdarzyć. Liczę też, że na spotkanie rozgrywane o godz. 19 przyjdzie więcej kibiców, którzy będą mieli większy komfort oglądania sportowego widowiska - mówi Mrozek.
Jednocześnie w rybnickim klubie bardzo proszą o pomoc, by przekazywać informację o nowej godzinie spotkania. - Informacja o meczu do ludzi dotarła, teraz trzeba działać tak, by wszyscy dowiedzieli się o zmianie godziny na 19.
Śląsk zalewa fala upałów, a najbliższy weekend ma być jednym z najgorętszych tego lata. Postanowiono więc zmienić godzinę niedzielnego meczu w Rybniku, który początkowo miał się rozpocząć o 13:30.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
