Wszyscy zawodnicy uczestniczący w dziesiątej odsłonie dnia wyszli ze startu równo. Toczyła się ostra walka o czołowe lokaty. Adrian Gomólski zdecydowanie przesadził i na prostej wepchnął Kacpra Worynę w bandę. Junior ŻKS ROW-u Rybnik upadł na tor z wielkim impetem. Na szczęście młody zawodnik nie nabawił się kontuzji i powrócił do parku maszyn o własnych siłach.
[ad=rectangle]
Sędzia Remigiusz Substyk postanowił nałożyć na zawodnika Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno karę. Prócz tego, że żużlowiec został wykluczony z powtórki wyścigu, na jego konto trafiła żółta kartka.
Źródło artykułu: