Maksym Drabik z meczu na mecz coraz lepszy. "To zwykły przypadek, fart"
Maksym Drabik po raz kolejny dał wyraz swojemu wielkiemu potencjałowi. Młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław zdobył w Tarnowie 10 punktów i był bliski zapewnienia swojej drużynie wyjazdowego zwycięstwa.
Młodzieżowiec wrocławian w Tarnowie był na tyle szybki, że trener Piotr Baron zdecydował się desygnować go do walki w biegu czternastym, który okazał się być kluczowy dla losów spotkania. Drabik rewelacyjnie w nim wystartował i wysunął się na prowadzenie. Jego rywale nie dawali jednak za wygraną i ku uciesze miejscowych kibiców, ostatecznie minęli na dystansie żużlowca gości. - Cóż mogę powiedzieć? Szkoda, że nie udało mi się w tym biegu przywieźć więcej punktów. Robiłem, co mogłem, aby przynajmniej być drugim, ale gospodarze byli szybsi. Trudno, taki jest sport - dodał.
Runda play-off zbliża się wielkimi krokami, a duże szanse, aby się w niej znaleźć ma zespół Betard Sparty. O rundzie finałowej Maksym Drabik stara się jednak jeszcze nie myśleć. - Najpierw trzeba do niej w ogóle wejść. Na pewno zrobimy wszystko, żeby się tam znaleźć, a co będzie później, to dopiero czas pokaże - zakończył.
Skrót meczu Unia Tarnów - Betard Sparta WrocławKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>