Brak presji kluczem do sukcesu w Tarnowie

Paweł Baran przyznaje, że fakt, iż na zawodnikach Unii nie wywiera się presji, może mieć wpływ na dobre wyniki osiągane w lidze. Wygrywając w niedzielę Jaskółki powinny być spokojne o play-offy.

Patrząc na ostatni, wygrany mecz z Betardem Spartą, trener Paweł Baran ma w składzie czterech równo punktujących seniorów. Mowa o Martinie Vaculiku, Kennethcie Bjerre, Leonie Madsenie i Januszu Kołodzieju. - Jeśli chodzi o jazdę i ich dorobek punktowy, wygląda to naprawdę fajnie. Widać, że forma idzie w górę. Każdego z naszych zawodników stać na solidny wynik i jeśli wszyscy razem się zgrają, to jesteśmy groźni dla każdego - przyznaje z zadowoleniem trener Jaskółek.
[ad=rectangle]
Poniżej oczekiwań spisał się w poprzedniej kolejce jedynie Artur Mroczka, który zdobył w trzech biegach jeden punkt. Paweł Baran nie ma jednak wątpliwości, że był to jedynie wypadek przy pracy. - Żużel to ciężki sport i każdy może mieć czas gorszy dzień. Nikt nie ma pretensji do Artura i wiemy, że w najbliższym meczu zapunktuje już dużo lepiej. Na dobrą sprawę nie miał w tym sezonie wielu wpadek i był to dopiero jego trzeci słabszy mecz w rundzie zasadniczej. Mocną stroną naszej drużyny jest jednak to, że potrafimy się uzupełniać. Słabiej zapunktował Mroczka, ale przebudził się za to Ernest Koza - wyjaśnił.

Tarnowska drużyna zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli i jest na dobrej drodze, by awansować do play-offów. Jak przyznaje Paweł Baran, kluczem do sukcesu jest atmosfera w drużynie. - Presja w żadnej dziedzinie życia nie pomaga. Zwłaszcza w żużlu, gdzie jest ostra rywalizacja na torze. Drużyna spełnia w tym sezonie oczekiwania i jeśli występuje jakaś presja, to tylko i wyłącznie pozytywna. Jesteśmy blisko awansu do play-offów, ale wychodzimy z założenia, że niczego tak naprawdę nie musimy. Po prostu chcemy. Gdy zawodnicy nie są spięci, przekłada się to na wynik - podsumował.

Komentarze (8)
avatar
KokolinoRZ
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jutro bede trzymal kciuki za Wrocek,niech Gorzow zapomni o PO a zacznie myslec o barazach !!! Mysle ze ostatni mecz kolejki bedzie decydujacy kto zasiadzie na 6 pozycji 
avatar
MERY_1928
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tym roku będzie rewanż za rok ubiegły ;) 
avatar
KokolinoRZ
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Sercem jestem z Rzeszowem lecz Nie wierze w wygrana w Tarnowie.Tak jak napisales gdyby nie kontuzje larsena moglo by byc ciekawie.I nie piszcie ze Larsen to zawodnik 2 ligowy bo gosc naprawde j Czytaj całość
Mumian
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda zeszłego sezonu... 
avatar
SlightyMadRze
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gdyby nie kontuzje w Rzeszowie to myślę że obie drużyny z południa dobrze by namieszały "faworytom"