Wyrównany skład największą siłą Unii. Adam Skórnicki: Mała liczba zer zadowala

Fogo Unia wygrała ze SPAR Falubazem pomimo braku zawieszonego Nickiego Pedersena. Jak przyznaje menedżer Adam Skórnicki, cieszy go przede wszystkim równa postawa całego zespołu.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Żaden z zawodników leszczyńskiej drużyny nie przybliżył się w piątek do wyniku Patryka Dudka i Darcy'ego Warda, którzy zdobyli łącznie trzydzieści punktów dla swego zespołu. Najlepszy z leszczynian - Emil Sajfutdinow uzbierał dziesięć oczek i bonus. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w wygraniu tego spotkania. Kluczem do sukcesu okazała się być równa postawa w zasadzie całego zespołu.
- Zarówno z końcowego wyniku, jak i postawy naszej drużyny jestem zadowolony. Trzeba zwrócić uwagę na małą liczbę zer na naszym koncie. Mnie bardzo to cieszy - zaznaczył menedżer Adam Skórnicki. Co godne uwagi, leszczynianie przyjeżdżali tylko dwukrotnie na ostatniej pozycji - w dziewiątym i piętnastym wyścigu. Zawodnikami, którzy nie zdobyli wówczas punktów byli Tomas H. Jonasson i Tobiasz Musielak. - Obaj jechali razem w parze i muszę przyznać, że zaskoczyli mnie na plus. Spodziewałem się, że zdobędą tego wieczoru trochę mniej punktów - powiedział menedżer zespołu.

Fogo Unia Leszno jest już pewna wygrania rundy zasadniczej i może wybiegać myślami do play-offów. Adam Skórnicki nie chce jednak mówić na razie o potencjalnym rywalu Byków w półfinale. - Musimy poczekać do niedzieli, by dowiedzieć się jak ułożą się pozostałe spotkania. Zobaczymy jak się to wszystko ułoży - podsumował.



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Który zawodnik jest bliżej miejsca w składzie na play-offy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×