Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu Daugavpils): Zawody były wyrównane. Co prawda wynik jest wysoki, ale w każdym biegu była walka, bo chłopaki nie odpuszczali ani na sekundę, tylko jechali do końca. Widowisko było więc dobre. Wszyscy pokazali się z dobrej strony, a wynik jest jaki jest.
Dariusz Śledź (trener Łączyńscy-Carbon Start Gniezno): Mecz był zacięty, ale znów przegraliśmy, więc wielkich powodów do radości nie ma. Nowi zawodnicy pokazali, że zależy im na startach w Polsce. Walczyli o każdy punkt, choć może nie są jeszcze sprzętowo przygotowani tak jak trzeba. Pokazali jednak serce do walki i to jest ważne.
[ad=rectangle]
Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils): Zawsze mówiłem, że lubię ten tor. Pasuje mi jego geometria. Za każdym razem udaje mi się wywalczyć dwucyfrowy wynik i podobnie było teraz. Dziś również wykonałem dla swojej drużyny kawałek pracy. W ostatnich dwóch biegach miałem słabsze starty i z tego powodu straciłem punkty.
Norbert Kościuch (Łączyńscy-Carbon Start Gniezno): Zaliczyłem ostatnio dwa słabsze mecze i bardzo zależało mi na tym, aby pokazać się z dobrej strony. Nasza sytuacja gdzieś tam na nas wpływa. Co prawda jakoś bardzo się o tym nie myśli, ale kiedy drużyna znajduje się na końcu tabeli, to ciężko się pracuje. Pod tym względem o wiele lepiej jest, gdy zespół jest na szczycie. Trzeba walczyć, jesteśmy gdzie jesteśmy i to my, zawodnicy, taki los sobie zgotowaliśmy. Na pewno nie będziemy się poddawać, tylko pojedziemy do końca. Przegrywamy, ale staramy się pokazywać z jak najlepszej strony.
Adrian,Zbyszek,Norbi - należą im się podziękowania za to że w ogóle jadą. W obecne Czytaj całość