Zawsze mówiłem, że lubię ten tor. Łączyńscy-Carbon Start Gniezno - Lokomotiv Daugavpils (komentarze)

Łączyńscy-Carbon Start Gniezno nie wygra już w tym sezonie Nice PLŻ przed własną publicznością. Orły przegrały z Lokomotivem Daugavpils. W zespole gości świetnie wypadł Andrzej Lebiediew.

Szymon Kaczmarek
Szymon Kaczmarek

Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu Daugavpils): Zawody były wyrównane. Co prawda wynik jest wysoki, ale w każdym biegu była walka, bo chłopaki nie odpuszczali ani na sekundę, tylko jechali do końca. Widowisko było więc dobre. Wszyscy pokazali się z dobrej strony, a wynik jest jaki jest.

Dariusz Śledź (trener Łączyńscy-Carbon Start Gniezno): Mecz był zacięty, ale znów przegraliśmy, więc wielkich powodów do radości nie ma. Nowi zawodnicy pokazali, że zależy im na startach w Polsce. Walczyli o każdy punkt, choć może nie są jeszcze sprzętowo przygotowani tak jak trzeba. Pokazali jednak serce do walki i to jest ważne.
Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils): Zawsze mówiłem, że lubię ten tor. Pasuje mi jego geometria. Za każdym razem udaje mi się wywalczyć dwucyfrowy wynik i podobnie było teraz. Dziś również wykonałem dla swojej drużyny kawałek pracy. W ostatnich dwóch biegach miałem słabsze starty i z tego powodu straciłem punkty.

Norbert Kościuch (Łączyńscy-Carbon Start Gniezno): Zaliczyłem ostatnio dwa słabsze mecze i bardzo zależało mi na tym, aby pokazać się z dobrej strony. Nasza sytuacja gdzieś tam na nas wpływa. Co prawda jakoś bardzo się o tym nie myśli, ale kiedy drużyna znajduje się na końcu tabeli, to ciężko się pracuje. Pod tym względem o wiele lepiej jest, gdy zespół jest na szczycie. Trzeba walczyć, jesteśmy gdzie jesteśmy i to my, zawodnicy, taki los sobie zgotowaliśmy. Na pewno nie będziemy się poddawać, tylko pojedziemy do końca. Przegrywamy, ale staramy się pokazywać z jak najlepszej strony.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×