- Leigh był w gazie. Był najlepszym zawodnikiem mistrzostw. Byłem szczęśliwy, że uplasowałem się zaraz za nim. Leigh jest dominatorem w Australii, bo odjechał tutaj mnóstwo okrążeń. Startował w domu i był bardziej zrelaksowany. On jedzie na każdym torze. Nie używał w mistrzostwach sprzętu z "drugiej ręki", tylko korzystał z najlepszego - powiedział Holder.
Dwukrotny wicemistrz świata juniorów określił swoje cele na 2009 rok. - Nie muszę zaprzątać sobie teraz głowy mistrzostwami świata juniorów. Grand Prix jest moim głównym celem i na tym się koncentruję. Będę próbował swoich sił w eliminacjach i zobaczymy jak daleko zajdę - stwierdził Australijczyk, który w Polsce reprezentuje barwy Unibaksu Toruń.