North pozostanie w składzie rybniczan? "Hasło, że Dakota zawodzi jest totalną bzdurą"

Pracowity weekend czeka prezesa rybnickiego klubu, Krzysztofa Mrozka. W sobotę ŻKS ROW będzie organizatorem GP Challenge, zaś w niedzielę rybniczanie zmierzą się na wyjeździe w półfinale Nice PLŻ z MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia.

Do tej pory na sobotnią imprezę sprzedano ok. 4000 biletów. W tę statystykę nie wlicza się wejściówek, które otrzymały rybnickie firmy, więc frekwencja podczas GP Challenge może być naprawdę okazała. - Rybnicka publiczność jak zawsze pokazała klasę. Myślę, że stadion w sobotę powinien być pełny. Każde zawody staramy się robić najlepiej jak potrafimy - powiedział dla portalu SportoweFakty.wp.pl Krzysztof Mrozek.
 
Miasto Rybnik oraz ŻKS ROW przygotowali wiele atrakcji towarzyszących GP Challenge. Będzie to największa tegoroczna impreza żużlowa w Rybniku. - Każdy z 16 zawodników w stawce może wygrać. Myślę, że wysoko będą Polacy, czego im życzę. Bartosz Zmarzlik jest w rewelacyjnej formie. Piotr i Przemysław Pawliccy muszą wejść we dwóch do Grand Prix, bo jeżeli wejdzie jeden, to gdzieś w domu będą złości, a Kacper Gomólski także powinien powalczyć o dobre miejsce. Zapowiadają się fajne zawody, każdy będzie chciał wygrać i nikt nie będzie odpuszczać - stwierdził sternik rybniczan.

Natomiast w niedzielę ŻKS ROW Rybnik zmierzy się w półfinale Nice Polskiej Ligi Żużlowej na wyjeździe z MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovią. - My jedziemy do każdego przeciwnika z myślą o wygranej. Do rywala jedziemy z szacunkiem, ale również wszędzie chcemy zwyciężać. Tak samo jest i teraz. My chcemy pokonać Ostrovię, jeśli przegramy, to pragniemy to zrobić małą liczbą punktów. Wszystkie spotkania w play-offach są bardzo trudne, bo nie można sobie pozwolić na chłodną kalkulację. Trzeba jechać tak, by wygrywać. Musimy liczyć tylko na siebie. Cel jest jeden - chcemy awansować i o to walczymy - zakomunikował prezes ŻKS ROW.

W ostatnim okresie słabe wyniki na wyjazdach notuje Dakota North. Część kibiców rybnickiego klubu domaga się, by w Ostrowie zastąpił go Chris Harris. - Nikt z moich zawodników nie zawodzi w żadnym meczu. Natomiast kibice mają prawo do zastanawiania się nad składem, lecz nie mogą ustawiać zestawienia za trenera, bo Jan Grabowski robi to najlepiej. Zawsze powtarzam, że managerów, działaczy jest kilka tysięcy na tym stadionie. Oni są zawsze skłonni do ocen, ale po fakcie. Natomiast szkoleniowiec musi podjąć decyzję przed spotkaniem. Hasło, że Dakota zawodzi jest totalną bzdurą. Drużynę ocenia się jako całość, a nie poprzez poszczególnych zawodników - zakończył Krzysztof Mrozek.

Komentarze (7)
avatar
arthoo
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostatnio rzeczywiście Dako cieniuje - w 3 meczach 11 pkt. Już nie mówię o Dauga, ale po drodze była jeszcze Łódź i Gniezno. Jak by nie patrzeć panie prezesie, to drużyna składa się z zawodników Czytaj całość
avatar
Artur Żero
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bomber jutro do Ostrowa !! pokazał dzisiaj,że jest w lepszej dyspozycji niż z początku sezonu,no i jezdził w Ostrowie 
avatar
--13--
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co za różnica kto pojedzie, i tak jutro Rybnik z 35 max nastuka, Czytaj całość
avatar
avaterys RSKŻ
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Mrozek... minus dla pana. Były kiedyś takie mecze w których pan wymienił zawodników którzy zawodzili więc mówienie teraz że się ocenia team jako całość to bzdura. Ktoś tutaj faworyzuje No Czytaj całość
avatar
Borysek ROW
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dakota jest lekko wyciskany do przodu jak Harris w zeszłym roku. Podkreślam, że lekko ponieważ zaliczył dobre epizody.