Patryk Dudek: Wydaje mi się, że Hans Andersen wjechał w taśmę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Patryk Dudek z bardzo dobrej strony zaprezentował się w MIM Nice PLŻ O Koronę Bolesława Chrobrego. Zielonogórzanin zwyciężył rundę zasadniczą, dzięki czemu bezpośrednio awansował do finału.

W ostatniej odsłonie zawodów reprezentant klubu z Grodu Bachusa zajął czwartą lokatę, w związku z czym nie znalazł się na podium. Patryk Dudek po zakończonej rywalizacji miał sporo uwag dotyczących momentu startowego biegu finałowego. - Nie wiem czy popełniłem błąd. Wydaję mi się, że Hans Andersen wjechał mocno w taśmę. Po zawodach każdy się śmiał, że Andriej Lebiediew również to uczynił. Nie wiem więc czy ten start był do końca równy ze wszystkich stron - stwierdził.

"Duzers" podczas rozmowy ze start.gniezno.pl przyznał, że wystartował w turnieju pod kątem przetestowania motocykli. - To tylko kolejne zawody, które chciałem po prostu przejechać cało i zdrowo. Chciałem sprawdzić jak ten sprzęt reaguje po remoncie. Tak więc jestem zadowolony - zakończył reprezentant SPAR Falubazu Zielona Góra.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
tomas68
8.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przypuszczasz a po czym masz takie domysły.  
avatar
lukim81
8.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byłem niemal pewny że Patryk ponownie wygra zawody lub zajmie drugą lub trzecią lokatę ale czwarta ujmy nie przynosi.  
avatar
AMBROS
8.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Start był nierówny. To wiedzą wszyscy, ewidentny błąd sędziego. Dudek był wyjątkowo jedynym który stał prawidłowo na starcie. Niestety ze względu na tor, który organizatorzy słabo przygotow Czytaj całość